...niechciejstwa słowotwórczego, więc znów fotkowo będzie:)
Niedziela, Myślenice, wjazd kolejką na Górę Chełm, widoki z wieży na szczycie. A potem zejście na dół i pyszna kiełbasa grillowana i godzinka moczenia udręczonych stóp w zimnej, rwącej rzeczce:)
Po dawce kawowej energii w drogę - do Niedzicy i Czorsztyna.
Tu oczywiście oprócz zwiedzania także jedzenie - pozostałam w grillowym temacie, ale tym razem padło na oscypki z grilla z żurawiną:) I znów chwila odpoczynku nad wodą, zbieranie sił do powrotu. I tylko trochę żal, że zamiast harnasia z krwi i kości, albo chociaż takiego piwnego, spotkałam Harnasia wodnego;) Choć z drugiej strony - taka ze mnie Maryna, jak ze świńskiej dupy skrzypce, a jeśli chodzi o piwo, to wolę Lecha;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ze swinskiej dupy....hahahha,dobre!!!!
OdpowiedzUsuńo,ja,kiedy ja nogi w rzece moczyłam...?bardzo dawno temu...trzeba by to zmienic!
narobiłąś mi smaka na oscypka z żurawiną...u nas robią pizze z oscypkiem,boczkiem i żurawiną,pycha!chyba sie wybiorę,przez Ciebie;)
wysłałam zaproszenie
Beti, jeszcze raz pokaż tu jakiś zamek to nie wiem :-)) Katujesz mnie tymi fokami :D Jak ja bym chciała tam pojechać...
OdpowiedzUsuńA ja wolę Tyskie ! i po jakiemu to jest, no nie ? ;p
OdpowiedzUsuńOscypka to bym sobie zjadła :D
Zaproszenie wysłane. Ja też wolę Lecha:)
OdpowiedzUsuńaaaaa!Beti,przestań!!!!! ja mam tylko podeschnięty żółty ser;)
OdpowiedzUsuńZiemniaki z mięsem mielonym i natką pietruszki, dużą ilością pietruszki :-)
OdpowiedzUsuńKochana ! po 3 to ja nawet i whiskey wypiję :D
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam Lech mi też smakował, jak będę mogła to przypomnę sę ten smak. ;)) Zdjęcia cudowne a że ze świńskiej dupy można zrobić skrzypce to nowina. Niedaleko były zakłady lutnicze, jak są jeszcze to się zapytam. ;)))
OdpowiedzUsuńU mnie nowy lakier ze zmywaczem biedronkowym i Mańka w roli głównej. :)
Wiesz, ja nie wiem, ludzie wymyślają różne wynalazki. ;))) Ten kot już zaliczył upadek z bakonu z 3piętra u siostry. Na dźwięk opdkurzacza wyrwała przez szczebelki pod blok i z wrażenia zawędrowała do piwnicy.Siostra biedna szukała ją ponad godzinę, potem zaliczyła przejażdżkę do weterynarza żeby się upewnić że wszystko ok z kicią. :)
OdpowiedzUsuńKurcze, fajne widoczki, a mi i tak zostało rozmarzenie na temat oscypka....
OdpowiedzUsuńświetna wyprawa!
OdpowiedzUsuńAle Wy sobie zwiedzacie;) Fajnie.
OdpowiedzUsuńAle super wycieczka, kiedyś często jeździłam teraz coś mniej.....pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńByłam na Słowacji, trochę gór, trochę koni, trochę w Tatralandii pomoczyłam się w wodach termalnych...tylko mało ale w tym roku tak musi być....
OdpowiedzUsuńO kurczę, jak bosko!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu jak w bajce!
ale widoki...:)
OdpowiedzUsuńBeti jak Ty tam siedzisz dziewiczo na tym krzesełku na wyciągu :DDDD jak rusałka jakaś czy jakoś tak :D a słuchaj przyszły książeczki!!!! usmiałam się jak czytałam szczegolnie tej policyjnej !!!:DDDD chyba zrobie ksero i podrzuce tym co nas okradli :DDDD Jaskoi dam jak tylko wstanie on uwielbia kopary, traktory, pociagi, samoloty i karteki i policyjne wozy :)
OdpowiedzUsuńlubię Czorsztyn :)) no i oscypki z grilla, mniam! nie pamiętam kiedy jadłam ostatnio :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa otuchy.
OdpowiedzUsuńBeti,kochana strasznie Ci dziękuję za kartkę i za pamięć:)Śliczna jest:*
Dziękuję:*
OdpowiedzUsuńBeti,dziękujemy za życzenia i kasiażeczki!Tereska wniebowzięta,bo sama wyciagała ze skrzynki,otwierała kopertę,normalnie cała zachwycona była! imówi,ze najpierw sama poczyta!a potem dopiero pozwoliła mi czytać;) najfajniejsza ta o piesku,bo zabka i kotek juz dawno naleza do ulubionych;)dziekujemy:*
OdpowiedzUsuńNie ma za co!!! Jedno mnie dziwi ze Ty juz dostałaś a moi tubylcy jeszcze nie chociaz moje miejsce w tym kraju to polowa drogi ze Stegny do Ciebie :D Byłam z reszta zobowiazana kartką a nie mogłam nie wysłać własnie takiej :) Ciesze sie ze sie ucieszylaś :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dobrze,że kupiłaś,bo do tej pory miała je w duzej ksiazce z miekkimi kartkami,a teraz ma w ulubionym,małym formacie;)trafiłaś w 10!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga,zobacz sama;)
OdpowiedzUsuńpiekny?dziękuje,akurat jestem zasmarkana strasznie...ale słyszałam już od kilku facetów,ze mój głos przez telefon robi z nimi różne rzeczy...;)
OdpowiedzUsuń