Dobrze jest,ortopeda zdjął gispsiora, palce sine i spuchnięte jeszcze, trza uważać i oszczędzać stopę. Kama jeszcze narzeka na ból, ale wiesz.. to takie miejsce jest że trudno nie ruszać , nie dotknąc gdzieś i dlatego.. Co poza tym , ano sprawę sądową z panem J nam przełozyli , tym razem ponoć się sędzia rozchorował... bożeee ile to jeszcze bedzie trwało nie mam pojęcia:// Poza tym to nic nowego... A u Was jak , poza bojami spadkowymi ? :*****
no to się ładnie wbiłam z tą puszką jubileuszowa !! cieszę się że sprawiłam Ci radość A książeczka jest bezbłędna!!!! ja wysyłałam wczoraj i zobacz jak szybko doszło, tak więc Twoja też powinna :)
Pięknie tam:) Ja właśnie stwierdziłam,że za mało się ruszam:((Ale jak przychodzę z pracy to właściwie nie chce mi się nic,tylko się położyć i odpocząć:(A poza tym teściowie mieszkają w tak fatalnym miejscu,gdzie nie ma kompletnie gdzie wyjść:/
pólka pod tv!kluczowy,bo nigdzie nie mogliśmy dostać takiego koloru i wymiaru,jaki potzrebujemy,ale znaleźliśmy!kupiliśmy tez półki do kuchni i prezent dla Tereski-dosć duży;)niedługo pokaze;) a wczoraj maż kupił tv i wszystko zamontował i już jest po nowemu;)
Eee... nie tak często ;p skarżę się często,ale ostatnio dyski mi wypadł jakieś za dwa lata,bo ćwiczyłam i w ogóle ...a teraz mi chlasnął bez ostrzeżenia jak wychodziłam z tramwaju ;/
Nie wiem nic, poza tym,że wesoło nie jest :( wysłałam jej "paczuszkę" i z ulgą odebrałam sms-a od Niej z podziękowaniem :) a Ona jeszcze nie wie,że to łapówka jest,że ma się pojawić w Bytomiu ... bo dała mi do zrozumienia,że nie jest w "formie" na spotkanie. Ale z amolko, mamy nadzieję,że do września się ułoży na tyle,że się pojawi.
Ano boli cholernie, bo to w sumie jest jak złamanie ... ale może lepiej się nie będę na ten temat rozpisywać, bo mnie aż się słabo robi na myśl,że gdzieś w tamtych okolicach mam coś złamanego ;p
Ciekawa jestem jak spędzisz ten weekend :) Ból boli jakby mniej i dobrze. Bo tablety mnie przymulają na amen ;/ zasypiam w oka mgnieniu,ale później nie mogę się dobudzić. Jak dam radę to dziś już nic nie wezmę :) Pozdrawiam i zmykam do pracy ech ... jak dobrze,że dziś już piątek. :)
Trafiłam tu przez przypadek. Zaczęłam sobie czytać. Myślę sobie - opis jakby dla mnie, kawa, książki, duże pierścionki, te notesy....też tak mam. I ze zdjęć wnioskuję, że jesteś z Rudy Śląskiej? Ja też. Przynajmniej tam jest moja dusza....bo ciało w stolicy. Pozdrawiam
Miłośniczka książek, dobrej kawy, podróży po Polsce, lakierów do paznokci i dużych pierścionków:)
Zbieram puszki w kształcie serca, przypinki i wspomnienia:) Uwielbiam kokosowe słodycze, serial "Przyjaciele", morze, chałwę, Viggo Mortensena, długie spacery, czereśnie i mnóstwo innych rzeczy;)
Czasem rozważna, częściej romantyczna, przeważnie szczęśliwa.
Swój świat zamykam w dziesiątkach notesów, a w nich...milion myśli, marzeń, wierszy, pragnień, cytatów, pomysłów, scrapów, pytań:)
Co to za piękny zamek ?
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWidać, że niedzielę miło spędziłaś. :)
OdpowiedzUsuńczyli aktywny weekend :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam i ta Pani co tam siedzi. :)
OdpowiedzUsuńBeti nie grzesz, nie jedna 20tka może pozazdrościć. ;p
OdpowiedzUsuńno no no ...jak bajecznie romantycznie :)))
OdpowiedzUsuńI ładnie, i jedzenie widzę, i kawa, idealna niedziela:)
OdpowiedzUsuńkocham zamki,placki ziemniczane i kawę:) ach
OdpowiedzUsuńGdzie to tak pięknie??
OdpowiedzUsuńKawke wypiłam, placki zjadłam, piekne okolice / gdzie to?/...i Ty Beti piękna...pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce:) :***
OdpowiedzUsuńDobrze jest,ortopeda zdjął gispsiora, palce sine i spuchnięte jeszcze, trza uważać i oszczędzać stopę. Kama jeszcze narzeka na ból, ale wiesz.. to takie miejsce jest że trudno nie ruszać , nie dotknąc gdzieś i dlatego..
OdpowiedzUsuńCo poza tym , ano sprawę sądową z panem J nam przełozyli , tym razem ponoć się sędzia rozchorował... bożeee ile to jeszcze bedzie trwało nie mam pojęcia://
Poza tym to nic nowego... A u Was jak , poza bojami spadkowymi ?
:*****
no to się ładnie wbiłam z tą puszką jubileuszowa !!
OdpowiedzUsuńcieszę się że sprawiłam Ci radość
A książeczka jest bezbłędna!!!!
ja wysyłałam wczoraj i zobacz jak szybko doszło, tak więc Twoja też powinna :)
czyli on może się stosować di tych rad a Ty nie typowy chłop :) To będzie dla Ciebie nowe doświadczenie hahaha
OdpowiedzUsuńNiestety:( Ale na weekendy jeszcze rodzice będą wyjeżdżać na wieś, więc jakoś dam radę:)
OdpowiedzUsuńPięknie tam:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie stwierdziłam,że za mało się ruszam:((Ale jak przychodzę z pracy to właściwie nie chce mi się nic,tylko się położyć i odpocząć:(A poza tym teściowie mieszkają w tak fatalnym miejscu,gdzie nie ma kompletnie gdzie wyjść:/
a co tak nic nie napisałaś...?czy tylko u mnie tekstu nie widać?;)
OdpowiedzUsuńfajna ta muszla odbita w skale!zawsze mnie takie rzeczy kreciły!
pólka pod tv!kluczowy,bo nigdzie nie mogliśmy dostać takiego koloru i wymiaru,jaki potzrebujemy,ale znaleźliśmy!kupiliśmy tez półki do kuchni i prezent dla Tereski-dosć duży;)niedługo pokaze;) a wczoraj maż kupił tv i wszystko zamontował i już jest po nowemu;)
OdpowiedzUsuńjedne lepiej,inne gorzej...jak w życiu...dziekuję,ze pytasz;) a jak Twoja walka z urzędami?
OdpowiedzUsuńzatem powodzenia w banku,musi się w końcu udać!oby Twoje nerwy wytrzymały:)
OdpowiedzUsuńa gdzie tak ładnie? ;>
OdpowiedzUsuńi jak słonecznie :))
Piękne miejsca odwiedziłaś Beti....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJa chcę już wrzesień !!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńahahahaha ...dyplomatka :D
OdpowiedzUsuńEee... nie tak często ;p skarżę się często,ale ostatnio dyski mi wypadł jakieś za dwa lata,bo ćwiczyłam i w ogóle ...a teraz mi chlasnął bez ostrzeżenia jak wychodziłam z tramwaju ;/
OdpowiedzUsuńjak się jest naćpanym lekami, przy których ketonal to pikuś, to tak właśnie jest :D
OdpowiedzUsuńNie wiem nic, poza tym,że wesoło nie jest :( wysłałam jej "paczuszkę" i z ulgą odebrałam sms-a od Niej z podziękowaniem :) a Ona jeszcze nie wie,że to łapówka jest,że ma się pojawić w Bytomiu ... bo dała mi do zrozumienia,że nie jest w "formie" na spotkanie. Ale z amolko, mamy nadzieję,że do września się ułoży na tyle,że się pojawi.
OdpowiedzUsuńAno boli cholernie, bo to w sumie jest jak złamanie ... ale może lepiej się nie będę na ten temat rozpisywać, bo mnie aż się słabo robi na myśl,że gdzieś w tamtych okolicach mam coś złamanego ;p
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak spędzisz ten weekend :)
OdpowiedzUsuńBól boli jakby mniej i dobrze. Bo tablety mnie przymulają na amen ;/ zasypiam w oka mgnieniu,ale później nie mogę się dobudzić. Jak dam radę to dziś już nic nie wezmę :)
Pozdrawiam i zmykam do pracy ech ... jak dobrze,że dziś już piątek. :)
Trafiłam tu przez przypadek. Zaczęłam sobie czytać. Myślę sobie - opis jakby dla mnie, kawa, książki, duże pierścionki, te notesy....też tak mam. I ze zdjęć wnioskuję, że jesteś z Rudy Śląskiej? Ja też. Przynajmniej tam jest moja dusza....bo ciało w stolicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak tu przyjemnie, wycieczkowo u Ciebie! Z chęcią pochodziłabym po takim zamku, lubię takie wycieczki :)
OdpowiedzUsuńOk,już wysyłam:))
OdpowiedzUsuńplacki ziemniaczane po zbójnicku, mmmm, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie zdjęcia;)
OdpowiedzUsuń