Waniliowy, truskawkowy
lub czekoladowy,
to nieważne - grunt, że chłodzi
ten przysmak lodowy.
Lody w gałkach, na patyku
a także z pudełka -
gdy je liżę i smakuję,
radość moja wielka:)
Wyśmienity na upały,
każdy smak ma doskonały.
Dobry zimą, pyszny w lecie,
o czym wszyscy dobrze wiecie:)
Moje lody:
zrobione osobiście, po prostu zamrożony koktajl truskawkowy, podlany adwokatem:)
Lody z Lidla, waniliowy z migdałami i czekoladowy z orzechami i kawałkami czekolady:)
Ostatnio były w promocyjnej cenie 1.11 (śmieszna, nie?), więc zrobiłam zapasy:) Tylko nie pytajcie, ile zostało;)
Jednak żaden z tych lodów nie przebije tych, które kilka lat temu jadłam w małej, rodzinnej lodziarni w Zwierzyńcu. Wśród kilku smaków (wszystkie przepyszne) były tam też lody o smaku chałwy i to był po prostu cud, miód i orzeszki:). Mój M. musiał wznieść się na szczyty błagalnej elokwencji, by mnie stamtąd odciągnąć. Do dziś pamiętam ten smak...
A jakie są Wasze ulubione lody?
W Betlejemskiej Grocie
1 dzień temu
yhyhyhy co ja se pomyslałam przeczytawszy tytuł Twojego posta w zakładkach....co ja se pomyślałam:O żem zbok i tyle;pppp
OdpowiedzUsuńLody jakie lubię....włoski raz na ruski rok ...jakikolwiek inny jeszcze rzadziej..jak już to wodne jakies chyba..wczoraj mi Jarek kupił takiego świdra śmietankowego to go pół schowałam do lodówki-ot taki ze mnie amator lodów;D
Dziękuję nadworna dostarczycielko,jesteś nieoceniona:*********
chętnie poczytam te insze treści;)) aktualnie jestem na etapie dokształcania w tego typu dziedzinach;DDD
OdpowiedzUsuńobawiam się ,ze tak -wczoraj mię chłopina uświadomił że coś się cofłam:/ no i muszę się doedukować ..ech....
OdpowiedzUsuńOda do loda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lody u Wentzla na krakowskim rynku o smaku ciasteczka, z kawałkami tychże i malaga - z dużą ilością orzechów i rodzynek :) ależ mnie naszła ochota na lody, aaaa ;P
no ,dokładnie:) skąd wiedziałaś?;D
OdpowiedzUsuńwiesz chodzi o to żeby nie było nudno...bo jak jest nudno to jest do dupy...a jak jest do dupy to sie nie chce nic ,a jak sie nie chce no to sama wiesz...
aaaa Beti,doszedł mi dziś Majtkozdzierca,ja co prawda gacie mam nadal na tyłku,a J nie wiem bo go nie ma, to już będę szykowała przesyłkę dla Ciebie:) Dziś piątek,więc w poniedziałek poleci:)
OdpowiedzUsuńno chyba,że same mu spadną;DD
OdpowiedzUsuńhłehłehłe bo my,śmy są obie dobre...mokry wpis...ahahahahah:D:D
noo a tak pod dyktando i wedle różnych zasad to jest jednak całkiem co innego i pewnie trochę spina się człowiek... teraz macie wolną amerykankę;))
OdpowiedzUsuńhmm dawno nie jadłam jakichkolwiek
OdpowiedzUsuńja lubie lody ale teraz za duzo nie jem bo mam potem taki dziwny posmak i troche mi niedobrze;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wręcz miętowe z czekoladą, najlepsze w Stanach, w wielkim wiadrze:)))
OdpowiedzUsuńPolecam, najlepsze lody w Krakowie, moim zdaniem ;)
OdpowiedzUsuńnie mam ulubionego smaku..a ostatnio jeśli je jem to tylko śmietankowe bo mają najmniej węglowodanów więc wmawiam sobie że tak bardzo nie łamie zasad mojej diety jedząc je..
OdpowiedzUsuńLody chałwowe to mój mąż by je tam tonami wyjadał, bo chałwę uwielbia, ja akurat wręcz przeciwnie. U nas w mieście sa lodziarnie Sopelek, tam mają przepyszne kręcone-ja uwielbiam jak są kawowe. A gałkowe najlepsze mamy w DolceVicie-uwielbiam wszelakie kwaśne, cytrynowe, grejpfrutowe...
OdpowiedzUsuńmm te Twoje truskawkowe wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńMoje ulubione to z lodziarni na Starowiślnej i z Nowego Targu :D mniami!
Podobne do tych lidlowych kupuję w biedronce-pycha!!
OdpowiedzUsuńwaniliowy z migdałami z lidla wymiata;) smakuje jak magnum!
OdpowiedzUsuńBoszzzz... alem zboczona :d lody lody ...aaaaaaaaaa.... ja teraz nie wybrzydzam i wcinam sorbety :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszelkie owocowe,żadne tam śmietankowe czy waniliowe;)
OdpowiedzUsuńAragorn na tnv !!! :D oglądasz ? ;p wiesz ...ja wyposzczona to mnie wolno kojarzyć :D
OdpowiedzUsuńSłusznie :D w sumie On tam najciekawszy :D ciachooooo ;p
OdpowiedzUsuńdzięki**
OdpowiedzUsuńmniami :)
OdpowiedzUsuńcześć lodożerco;*****
OdpowiedzUsuńyyyy.... to to awizo co mam w portfelu to mam od Ciebie ??? ;p znaczy , to co dostanę za to awizo to od Ciebie ??? a ja dwa dni już z nim chodzę, bo mi na pocztę nie po drodze a święcie przekonana byłam,że pewnie jakiś zus, srus czy inny urzędas do mnie pisze, bo niczego się nie spodziewam !!! ale wtopa !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAch Ty Łobuzicoooooo !!!!!!! :)))))) Dziękuję :****** No to teraz muszę niecierpliwie doczekać poniedziałku :) ach ach ... taka niespodzianka ! a ja se myślę: srrruuu jak mi kiedy będzie po drodze to odbiorę to to coś bardzo ważnego z urzędasuuuu ;p
OdpowiedzUsuńnooo gorąc niemiłosierny...źle się czuję aż,boję się autentycznie wylewu jakiegoś czy czegoś...dusi mnie,trzepocze w piersiach,powietrza ni ma a w domu siedzę to co by było w upale...nei wiem jak niektórzy ludzie mogą całymi dniami łazić po słońcu i nic im...;}
OdpowiedzUsuńniee bo musiałabym leżeć na okrągło,nie można tak się poddać...no ale rajsko to nie jest niestety...chciałabym żeby okazało się że nic mi nie dolega..bo jednak zaczynam to coraz bardziej odczuwać
OdpowiedzUsuńtak robię właśnie,zmierzyłam ciśnienie jest ok ale puls:o jak zwykle za duży...siedzę więc na zadku i oprócz zupy i prania nie robię nic;)
OdpowiedzUsuńi ja powinnam ale jak wylazłam na balkon to mnie żar z nieba zniechęcił do wyjścia,no i wygrzebałam hortexową mrożonkę i robię zupę;p
OdpowiedzUsuńmasz szczęście do tych empikowych promocji :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam owocowe:)Miłego weekendu:*
OdpowiedzUsuńJakbyśmy się razem na te lody wybrały to na pewno nie byłoby sporu,gdyby brakło któregoś mojego albo Twojego ulubionego smaku:)
OdpowiedzUsuńA wycieczka aktualna,chociaż nie jestem pewna czy to dobry pomysł w tą pogodę:/
Liczę,że klima da radę w czasie drogi:D
OdpowiedzUsuńMnie się aktualnie nic nie klei,bo J kazał mi wejść do chłodnej wody,no to wlazłam i przy okazji zażyłam orzeźwiającej kąpieli,myślę,że na godzinę starczy;ppp
OdpowiedzUsuńMoje ulubione to tradycyjne Top Milkery :)
OdpowiedzUsuńMoja mama jest... no cóż, najdelikatniej mówiąc staroświecka i to ona mnie "trzyma" :D
czekoladowe :) i cytrynowe :) ale chyba będę musiała się z nimi pożegnać :( bo znów zapalenie gardła mam :( 2 raz w ciągu miesiąca antybiotyk biorę, ehhh
OdpowiedzUsuńDzień Dobry !!! :********************
OdpowiedzUsuńAch jaki cudny poranek ! Czuję się doskonale wypoczęta ! jak nigdy ! :>
Oj ...przykro mi bardzo :((( dżisus ...takie sąsiada..to ja bym chyba własnoręcznie udusiła ;/ Bidulka :(
OdpowiedzUsuńja dziś w ogóle nie zamierzam ruszać tyłka na zewnątrz ;p w pokoju mam chłodek, bo od strony zachodniej to słońce dotrze tu dopiero późnym popołudniem :> ale i tak zrobi się gorąco ;p
ja już po pierwszej kawce, przeglądam nowe Elle (a pamiętasz jak się zarzekałam,że nigdy więcej ;p pfff i widzisz ;p) i tak sobie leniuchuję bezczelnie ;p
nawzajem udanej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńOj to ja się nie znam ...mam do kuchennych spraw dwie lewe ręce ...chociaż, no może nie aż tak, bo coś tam umiem upichcić,ale nie sprawia mi to frajdy ;p
OdpowiedzUsuńSkusiła mnie pięknie uśmiechnięta Aniston na okładce ;p
A jak ! ;p ja dziś tylko leże i płyny uzupełniam ...no i wieczorkiem meczyk ;p i koniec dnia :D
OdpowiedzUsuńAaa tak tak "Uwaga, faceci" muszą być ... tydzień temu był mój ulubiony odcinek :DDD i ulubiona scena :D
OdpowiedzUsuńhej:***** ano duszko i dzisiaj strasznie...wczoraj wieczorem kiepściuchno sie czułam żyły mnie okropni bolały..tak jakby krew nie mogła płynąć...a dziś...duszno,duszno,duszno..:/ łooo matko tropik normalnie;/
OdpowiedzUsuńBeti...a ugotowany ta żeby się nie rozpadał i w panierkę i na patelnię....Pycha:))
OdpowiedzUsuńale tak w cząstkach wymieszany z jajcami ,makaronem sosem??? ciekawe ,nie jadłam tak nigdy
OdpowiedzUsuńwłoskie :DDDDD
OdpowiedzUsuńja lubie tylko takie zamrozone soki w tubce:).Czasami skusze sie na rozka..ale tylko o smaku smietankowym...
OdpowiedzUsuńAle narazie z lodwo dupa...bo mam ostre zapalenie gardla...:(
Udanego tygodnia:)Buziaki:*
OdpowiedzUsuńByliśmy,byliśmy:)Bardzo fajnie było:)Chciałam zrobić jakiś nowy wpis ze zdjęciami,ale muszę poczekać aż D.mi je przywiezie:)A wy jak spędziliście weekend?
OdpowiedzUsuń