Ależ mi się nie chce:/ Od dni kilku. Nic. Kompletnie. I kompleksowo. Ale najgorsze jest to, że wciąż chce mi się spać. Oczy mi się zamykają nieustannie niemal, nad książką, przy kompie, przed telewizorem. Chyba jakiś przesyt informacji albo insze zmęczenie materiału (jakby tam nie patrzeć, materiał ów, czyli w tym przypadku ja, dość już starawy i zużyty, ma prawo się zmęczyć). Nie mogę nawet zwalić na pogodę, bo u nas od dni kilku całkiem fajnie jest, cieplutko i milutko, a jeśli pada, to tylko w nocy albo wcześnie rano. Może zwalę na siostrę Basen? Pewnie mnie dorwała razem z Kidlerem i zaaplikowali mi końską dawkę "śpiączkaminy", w ilościach ponadnormatywnych;)
Niechciejstwo me i rozlazłość ogólnoustrojowa jest dość wybiórcza i nie obejmuje zakupów ciuchowych:)
W sh nie zasypiam, czego efekty na poniższych fotkach:
Sweterki Atmosphere
Sweterek Zara
Grube swetrzysko H&M
Cienki sweterek wiązany, z kapturem
Torebka Atmosphere
Część z tych rzeczy dosłownie za zeta, więc ogólnie zakupy się opłaciły:)
Spadam nasączyć organizm kofeiną, bo znów mi się oczy zamykają;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne sweterki, szczególnie mi przypadł do gustu wiązany i szary z Atmosphere :)
OdpowiedzUsuńtorebka tez z ciuchów??cudna!!!
OdpowiedzUsuńja czuję sie identycznie,ok kilku dni....i nawet słoneczko nie pomaga...kawa tez nie;)
skoro na zakupach nie zasypiasz to znaczy , że będziesz zdrowa :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe zakupy :) ja może się niedługo też na jakieś wybiorę...
OdpowiedzUsuńTo grube swetrzysko bardzo mi się podoba :)))
OdpowiedzUsuńno Kochana !!! to już tylko 2 dni !!! :) weź się za siebie, bo byś nie musiała z kroplówką kofeiny na spotkanie dotrzeć. :)
tez tak mam :P swetrzysko zajebiaszcze
OdpowiedzUsuńKochana, Ty się lepiej rozruszaj, bo w sobotę masz być na chodzie!!!
OdpowiedzUsuńA gdzie byś jej tą prostownicę wsadziła, co???
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście:)))
OdpowiedzUsuńJak nic jesienna chandra - mam tak co roku i tylko czekam, aż mnie dopadnie. Zakupy boskie! Mam taki sam sweterek z Zary i już mnie skręca, jak pomyślę, że dałaś za niego 1 zł, a ja tyle forsy wyrzuciłam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba w nim ten wielki kołnierz :)))
OdpowiedzUsuńKurczę ... za 48h będę w połowie drogi do Bytomia :DDD
swietne zakupy!!! pierwszy golfik -swietny kolor,reszta tez super!tez chcialam isc na łowy..
OdpowiedzUsuńfakt boski:)chcialabym wielka butle:)
OdpowiedzUsuńHaha :> ja zrobię w piątek po pracy, bo będę miała jeszcze trochę czasu do pociągu, a z pracy na dworzec nam żabi skok :D
OdpowiedzUsuńogolnie mowiac maskarrrycznie,jestem przeziebiona kicham jak oszalala,boli mnie gardlo chociaz troche przechodzi) i mam szum w glowie:(
OdpowiedzUsuńudały Ci sie łowy :))) mnie też dzisiaj dopadlo jakieś takie zmęczenie :/
OdpowiedzUsuńA ja Ci zazdroszczę, hehe ;)
OdpowiedzUsuńAle się obkupiłaś:)
OdpowiedzUsuńJa też chcę się wybrać na jakieś zakupy:)
mogłoby być tego więcej :P ale byłam zdana na łaskę więc nie chciałam wykorzystywać ;)
OdpowiedzUsuńa z teściami już jest dobrze. po roku ostrych walk zapadł pokój. są rzeczy, które mnie denerwowały i nadal denerwują ale staram się hamować i na pewne rzeczy nie zwracać uwagi. i staraliśmy się robić tak, żeby nie było jakiś niepotrzebnych spięć...
spanie to na jesien ogolnie bierze...super zakupy,te sweterki...extra!:)
OdpowiedzUsuńAle ciuchów ! Zwłaszcza sweterek numer dwa do mnie przemawia :) Chyba jesień idzie i tak jakoś jest...sennie :)
OdpowiedzUsuńkamien spadł mi z serca, bo gdyby mi nie przedluzyli to pewnie musiaabym powtarzac przedmiot ( tzn tylko z seminarium nie mam wpisu) i płacić za to ciężkie pieniadze ;//
OdpowiedzUsuńi tak nie wiem czy do konca zdaze, ale juz bede na miejscu i bede mogła cos zadziałas, a teraz jestem tu i nie moge nic. dlatego ciesze sie,ze dali mi czas :)
no coś Ty,Marta aż piszczała na ten wyjazd,jeszcze zanim wspomniałam że może i ja wpadnę;p
OdpowiedzUsuńSzczerze ,nie uważam aby beze mnie było smutno.Naprawdę.
Gardło już mnie prawie nie boli ,tylko kaszel strasznie męczy,ale myślisz że mogę se spokojnie pochorować,z głodu musiałabym umrzeć i zarosnąć brudem...
Buziak:***
otóż to właśnie,z jednej strony bardzo bym chciała spotkać się z Wami wszystkimi a z drugiej czuję się marnie i dziś robi mi się słabo na myśl o 5 godzinach w pociągu. Dlatego póki co jestem taka...rozdarta-jakkolwiek to brzmi;p
OdpowiedzUsuńrany... Ty to masz rękę do sh :) a raczej oko ;P
OdpowiedzUsuńhoho aleś się obkupiła:) tak to właściciel tej nogi
OdpowiedzUsuńtos sie obkupila :)
OdpowiedzUsuńja sie intensywnie kuruje przed sobotnia impreza .
ciesze sie ze kartka doszla tak szybko.
miłego weekendu
OdpowiedzUsuńo jaaaaa cudne sweterki i lwasnie za to kocham jesien za cudowne kochane swetrzyska!!!!!! a my od srody wszyscy chorzy.... ścieło nas na maksa.... pierwsza taka choroba Jaskowa... taki najprawdziwszy katar i przeziebienie... wiec noce mamy ciezkie a ze i my ledwo zywi wiec jest ostro ....
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze kombinujesz z tymi szpilkami :) Co prawda nie były czerwone, a czarne z odkrytymi palcami, ale cała reszta się zgadza :D
OdpowiedzUsuńCześć Kochana:*** No niestety nie pojadę,strasznie kaszlę,nie wyszło by to na zdrowie ,na pewno.Przyjadę innym razem,specjalnie do Ciebie,może nawet zanim spadnie śnieg;)
OdpowiedzUsuńTeż mi żal,ale staram sie myśleć racjonalnie,no bo cóż..pojadę wrócę i znowu odchoruję...lepiej już posiedzę,mama mówi że muszę się doleczyć ,bo przy niedomagającym sercu takie zaniedbanie szkodzi podwójnie..ale obiecuję że przybędę do Cię:***
OdpowiedzUsuńPytałaś o mamę...mamy badania stoją w miejscu ze względu na pracę musiała sie dostosować z terminem badań,po niedzieli dopiero.Dla odmiany za miesiąc ojciec ma operację,będą mu wszczepiać rozrusznik czy jakieś elektrody do serca,nei wiem jeszcze dokładnie ,dopiero dziś się cokolwiek dowiedziałam.
No i dzieje się...poza tym trochę problemów natury prawnej,wiesz z kim( ;] ) No ale cóż jak człowiek był głupi to teraz musi pokutować
:/
:********
OdpowiedzUsuń