W klubowych mikołajkach nie brałam udziału, jakoś tak wyszło i się złożyło czy nie złożyło raczej.
Moje prywatne prezenty mikołajkowe dotrą w późniejszym terminie, bo dość późno złożyłam zamówienie, znaczy napisałam list;) i pewnie allegrowo-pocztowe renifery nie założyły kopyt zimowych i zakopały się w zaspach;)
Zamiast fotki prezentów pokazuję ponownie (kiedyś w kg wstawiałam) fotkę pani Mikołaj we własnej osobie. Fotka stara - nie ma już tej kuchni, mebli, kwiatów (tylko stara pralka jeszcze rzęzi), a pani Mikołaj przybyło lat, zmarszczek i kilogramów (tylko rozumu i pieniędzy jakoś nie przybyło) ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jakie zaspy??? na północy odwilż..
OdpowiedzUsuń:*
hehe, jak mozesz tak o sobie mowic!!! toz to grzech normalnie
OdpowiedzUsuńja nie widze żadnych zmarszczek :))))
OdpowiedzUsuńto chyba nie o Tobie mowa skoro tej osobie przybyło zmarszczek i kg :P?
OdpowiedzUsuńAle pozytywne zdjęcie :))) Super !! :))))
OdpowiedzUsuńEj tam nie zrobilam bo zapomniala o przyprawie do piernikow jutro kupie i zrobie :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńhehehe zapraszam takiego Mikołaja do siebie :)))
OdpowiedzUsuńWizja mieszkania naprawdę jest taka, że nigdy nie będzie mnie stać na własne, męża nie chcę, wiec nawet kredytu mi nikt nie da i najprawdopodobniejsze jest to, że będę mieszkać do końca życia z rodzicami. Do końca ich życia, bo potem po prostu zostanę w tym samym mieszkaniu, tyle że sama. Nic mi w życiu nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńpamietam te fote z KG :)))) to juz rok minął..... a my wiecznie piekne i mlode chciałas napisac rozumiem :D
OdpowiedzUsuńja to jestem ciekawa gdzie Ci tych kilogramów przybyło??!!Ha?
OdpowiedzUsuńWIesz, mnie juz nawet nie chodzi o żadne materialne rzeczy, ale niech tesciowa nie robi tak, że jest nie w porządku
....świetna z Ciebie Mikołajka....a prezenty jak dotrą to dopiero będzie radość...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNie będzie, ale dzięki:)
OdpowiedzUsuńWoda to nowosc z aktualnego katalogu Avonu cena 44,90 a ja kupilam za 20 jako demo przedkatalogowe przywilej konsultantki :P Teraz nastepna woda wchodzi od nastepnego katalogu, tez zamowilam za polowe ceny moze te beda ladniejsze :)
OdpowiedzUsuńNo flakon wlasnie bardzo mnie uwiódł :P Zamkniecie ma fajne zamiast koreczka taki zaczep blokujacy dyuzor i ten kluczyk potem jak sie woda skonczy kluczyk powendruje do kluczykow od domu :P
OdpowiedzUsuńale super Pani Mikołajowa :)
OdpowiedzUsuńFajna Pani Mikołaj :)
OdpowiedzUsuńJa też nie brałam udziału w klubowych mikołajkach,tak jakoś wyszło:)
OdpowiedzUsuńFajne jest to zdjęcie:)
haha, uroczy z Ciebie Mikołaj :D
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w tym ubranku ;))
OdpowiedzUsuńzacny, zacny a co widziałaś już Mikolaja bez brzucha :D tylko temu Twojemu jakby jeść nie dawali ;) hehe
OdpowiedzUsuńale Niki był dzielny niesamowicie :) dumna byłam z syna bo mój brat w jego wieku darł się jak oparzony :D
a z tymi butami to mamy tak samo ten co do mnie chodzil też mial takie same buty jak tata :D
mam nadzieję, że się spodoba...
OdpowiedzUsuńA mam takie pytanko... podzielisz się ze mną swoim adresem? jakaś karteczka może by się zaplątała w Twoje okolice ;)
essi86@gmail.com
Do zobaczenia za ...ok 1,5 miesiąca :***
OdpowiedzUsuńBo wszystkie Marty fajne dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńBeti piękny Mikołaj z ciebie:)
OdpowiedzUsuńBeti przyszłam buziol zostawić:****
OdpowiedzUsuńŚciny to deser waniliowy ,nie malinowy;D Wścieklicy bym dostała w tak intensywnych kolorach;p
Jedyne co będzie intensywne to szkło na ścianie,zamiast glazury-czerwone, a własciwie bordowe,w sumie nie wiem jakie ,nie oglądałam ja tylko J.
Padam na pyszczek,niby nie robię wszystkiego ale wiesz mieszkamy więc ciagle z czymś sie muszę usuwać, przenosić,uciskać. WIesz jak jest.. codziennie chodzę późno spać,na dodatek dopadło mnie znowu choróbsko,na zatoki poszło,kaszlę ,smarkam. Cierpliwie noszę wszystko bo powoli widać efekty.
Na szkolenie złożyłam już papiery mam czekać na decyzję ,ponoć będzie po nowym roku. Takie tam w pic aby coś porobić i kasę mają dawać za to ,znaczy stypendium takie.
Ślę uściski i cmoki :****
Piszę dopiero dziś, bo przez 3 dni byłam w pracy, a pracujemy po 11 godzin. Bardzo się cieszę, choć jestem zmęczona. Warunki świetne, właścicielka w porządku, koleżanki super - żyć, nie umierać :D
OdpowiedzUsuńmoże i drobiazg, ale cieszy, a właśnie radości z drobiazgów mi życzysz ;))
OdpowiedzUsuńJak zwykle sobie dopisujesz coś czego nie masz. ;)) Pokażesz swoje allegrowe prezenty? ;)
OdpowiedzUsuńbo jak sie politolog wezmie za finanse domowe to zawsze tu doda tam odejmie i jest jak znalazł :) a potem jest dziura budżetowa że hejjjjjjjjjjjjjjjj!!!!! i pytanie a jak to sie stało ??????:)
OdpowiedzUsuń