Zamiast tortu - musiałby być wielkości koła młyńskiego, by pomieścić wszystkie świeczki - własnej roboty kokosowe kulki bounty (tym razem wyszły bardziej kulkowate, niż ostatnio).
Urodzinowy poranek powitałam myślą, że co prawda nie narzekam, życie mam całkiem udane i na ogół bywam szczęśliwa, ale nie miałabym nic przeciwko drobnemu prezentowi od Losu;) Żeby tak w łaskawości swojej zechciał uczynić czeski błąd w obliczeniach, i zaliczyć mi 24 zamiast 42;)
Rzut zaspanego oka w lustro upewnił mnie, że los nie zechciał spełnić urodzinowego marzenia;)
To się obraziłam i przestałam patrzeć w lustro...na 5 sekund, bo przypomniał mi się ze zgrozą sen, w którym miałam wszystkie zęby czarne. Rzuciłam się do lustra z rozdziawioną paszczęką i odetchnęłam...
Kochane, dzięki Wam czasem czuję się dużo młodsza, to taki mimowolny a przecież wspaniały prezent, który nieustannie od Was dostaję:)
Dziękuję wszystkim za cudowne życzenia, piękne kartki, sms,y i niespodziewane, wspaniałe przesyłki:*
Jesteście wielkie:*
Taki drobiazg (jeden z prezentów od M.), a dzięki temu czuję i wiem, że wiek naprawdę nie ma znaczenia:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
M. jest wielki:) A obok widzę coś znajomego:) No i jeszcze raz - sto lat!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze raz 100 lat !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMoże zacznie konkurować z kolekcją serc? :)
OdpowiedzUsuńwszelkiej pomyślności, spełnienia marzeń, wszystkiego, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego:*
OdpowiedzUsuńCudowny ten Twój mąż:)
Kochana jeszcze raz Sto Lat, kurcze nie wiedziałam czy się spodoba....:) a kartka sprawiła nam wiele radosci prosto z serca :)słodkiego życia jak ta czekolada :*******
OdpowiedzUsuńJak smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze!:* Zdrówka, radości i na co dzień miłości- jakoś tak mi się zrymowało!:) Takie drobiazgi cieszą najbardziej:)
OdpowiedzUsuńwspaniałego masz meza!!!!
OdpowiedzUsuńnaprawę 42..?mi się wydaje,ze co najwyzej 24;)))
i oby tak było zawsze!
jak zrobiłaś te cudne kuleczki?
wszystkiego najlepszego Kochana!!..
OdpowiedzUsuń..magnes uroczy :)
a wiesz co tych Twoich wpisach które czytam, nie znając Cię osobiście...daje ci 24 latka :) Wszystkiego najlepszego :*** cudny prezent od męża :) lepszy od największych diamentów świata....przepiękny cytat :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!! :)
OdpowiedzUsuńOooo,chętnie się poczęstuję! Uwielbiam bounty!:)))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz najlepszego!
Wszystkiego naj naj naj !!!
OdpowiedzUsuńI takie pyszności na deser :-)
Częstuję się!!! :D
OdpowiedzUsuńSpecjalnie z myślą o Tobie pomalowałam dzisiaj paznokcie!! :D Kupiłam sobie taki fajny brokatowy topper z essence 8)
cudowny napis:) jak zobaczyłąm te kulki to wiedziałam,że musisz je dostac:) a my dziękujemy za gratulacyjną kartkę!
OdpowiedzUsuńPiękny wiek a chcę mieć tyle co Ty....i wszystkiego NAJ!...a kuleczki pyszne....buziaki...
OdpowiedzUsuńBeti Beti Moja Najdroższa !!! JUż spóźnione,ale jak najbardziej szczerze urodzinowe życzenia Ci składam ... życia pełnego słońca i radości, zdrowia i pomyślności, samych szczęśliwych dni, spełnienia wszelkich marzeń !!! :*
OdpowiedzUsuńZ każdym dniem pacjentów jest coraz mniej. Daje mojej firmie góra rok i sama padnie ;/ ...a mnie wkurza takie totalne "nicnierobienie" w pracy. Jak jestem w pracy to chcę pracować, a nie odbijać się od ściany do ściany ;/ masakra ! :p
OdpowiedzUsuńNie było mnie trochę ale wszystkiego naj naj!!! Magnes kochany...świetny drobiazg od M :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
magnes jest piękny! mój mąż dostał ode mnie taki magnes z napisem "Kocham Cię", żeby co rano kiedy otwiera lodówkę o tym pamiętał:)
OdpowiedzUsuńTutaj są: http://www.essence.eu/pl/produkty/paznokcie/stylizacja-paznokci/lakier-o-specjalnych-efektach-nail-art-special-effect-topper.html
OdpowiedzUsuńmój jest ten numer 01, musisz sobie powiększyć :)
A czy to są nowości to nie wiem bo tego nie kontroluję xD ale bardzo fajny jest, schnie szybko :)
cudowny magnes!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego Beatko :*** byś była nadal szczęśliwa jak teraz, albo jeszcze bardziej (o ile to możliwe ;))
Nie ma sprawy :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńTen magnes mówi wszystko :) Dopiero rozpoczynasz życie ! :)))) Już Ci to chyba kiedyś pisałam, że jak zaczęłam Cię podczytywać to ja byłam pewna, że jesteś dużo, dużo, dużo młodsza :)) bo jesteś ! :)
OdpowiedzUsuńKochana, wysiadło mi zaproszenie na Twój blog, więc gdybyś mogła, to proszę:)
Usuńbeti2@vp.pl
Ja Ci dam rezydencję Beti :)))) wpadnisz kiedyś zobaczysz sama :)
OdpowiedzUsuńBeti kochana! Wszystkiego co najlepsze jeszcze raz łącznie z buziakami i życzeniami spełnienia marzeń. Ty i tak wyglądasz na 24, kalendarzowi nie wierz, on ma jakąś awarię. ;))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę mężowi pomysłów. ;)
kurde, ja chyba nigdy nie wyjdę z podziwu dla Twojego M. ;)
OdpowiedzUsuńO jaaaaaaaaaaaaaa, Twój mąż jest .... ja chcę takiego! No boski prezent, boski!!!
OdpowiedzUsuńI jak Ci cały dzień minął? czy może raczej weekend urodzinowy?
Jeszcze zbyt wolno mi to idzie. ;) Pewnie dlatego że jako zodiakalny bliźniak chciałabym próbować wszystkiego od razu. ;)
OdpowiedzUsuńzałatwione! tj. napisałam jej, że prosisz o zaproszenie, teraz tylko czekać;)
OdpowiedzUsuńheh, no właśnie nie wiem czy jestem ruda jednak ... Zosia powiedziała, że mam włosy czerwone i brązowe;). Ta czerwień jednak przeważa ... co nie bardzo mi się podoba, ale mąż mówi, że ładnie wyglądam:)
OdpowiedzUsuńDO zobaczenia w lipcu!
Beatrice!!!
OdpowiedzUsuńJutro nadal aktualne?? :)
W planach dalej Sowa, czy masz ochotę na inne rozrywki? :)
A jak Sowa to pasuje Ci tak jak ostatnio jechać 23 o 10:22?? :)
:*
Bez przesady, Beatrice :D Chyba, że mi dzisiaj Zjeb z Urzędu Pracy na jutro plany pokrzyżuje ale nie sądzę :D
OdpowiedzUsuńTak jest! Będę czekać tak, jaka ostatnio :)
:*
Jestem jutro wolna więc nic nie ulega zmianie :]
OdpowiedzUsuńIjaaaaa :D To muszę Ci dzisiaj odlać ajerkoniak bo zaraz idę kręcić :]
wspaniały miałaś te urodzinowy dzień:)
OdpowiedzUsuńNie cierpię tych snów o zębach, zawsze mnie przerażają, ilekroć je mam.
Obawiam się, że one by i tak tego nie zauważyły :D
OdpowiedzUsuńNooo, może jaki boski krewny Bułecki mi się tam trafi :D
Tak! Po powrocie musimy się wybrać na spacer po chorzowskim parku :D
trafiłaś w sedno:)chciałam napisać,że wszystko jest takie,jakim je widzimy...a szczęście jest w nas;)
OdpowiedzUsuńtrafiłaś w sedno swoim komentarzem;)
Usuńdziekuje :) za te miłe słowa jeszcze raz wszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńdziękujemy pięknie:*
OdpowiedzUsuńdziękuję :) jako matka Ami wiem że jest niesamowita, ale jak się czyta takie komentarze to robi się milutko w duszy :*
OdpowiedzUsuńHa, na to nie wpadłam, ale może faktycznie:) Chociaż Asia stwierdziła, że nie jest ze mną tak najgorzej, biorąc pod uwagę ilość odbytych samodzielnych jazd:) Ale w jeszcze lepszy dzień wypadają urodziny Bazyla - w dzień wegetarianina:)
OdpowiedzUsuńzaspokajam Twoją ciekawosć;) http://wkruk.pl/product-pol-2308019-PIERSCIONEK.html
OdpowiedzUsuńw bukiecicha od dzieci było trochę interwencji teściowej, ale i tak super :) U nas często pozałóżkowo, zwłaszcza w sezonie letnim :P
OdpowiedzUsuńtak,Beti,słusznie się domyślasz;)chcieliśmy te kamienie "wtopić" w moją obrączkę,ale nie dało sie
OdpowiedzUsuńJezioro Drwęckie:)
OdpowiedzUsuńKolor jasny złocisty brąz-pewnie jedyne co z tego wyjdzie to jakiś brąz;) Ale przy naszej długości włosów nie ma to aż takiej różnicy. Zresztą ja tam lubię ten efekt niespodzianki:))))
To był taki jakby krem z Nivei-creme gel jakoś się nazywał chyba. Nie pamiętam,bo ostatnie opakowanie wywaliłam już.Taki niebieski plastikowy słoiczek ze srebrną nakrętką. Ale nie ma go w sklepach:( Kupiłam za to jakąś gumę w Biedronce i jest całkiem niezła.
OdpowiedzUsuńhttp://www.en.nivea-me.com/products/Hair-Care-and-Styling/create-and-fix/creme-gel
OdpowiedzUsuńO mam dokładnie taką http://temptress.pinger.pl/m/7152393
OdpowiedzUsuńTu ją panna zjechała trochę. Ja na początku też nie byłam zachwycona,ale po 2-3 razach jest całkiem ok. Zwłaszcza jak na cenę(jakieś 5zł:)).