Wiem, bywają większe nieszczęścia, wiem, w marcu jak w garncu (plus różne inne ludowe mądrości) i ostatecznie wciąż jeszcze mamy zimę, ja to wszystko wiem, ale...Znowu? Kiedy właśnie dojrzałam do decyzji, by pochować kozaki? Kiedy właśnie odebrałam od szewca półbuty i niskie botki? Eeee, do bani z takim klimatem;)
A ponieważ istnieją marne szanse (w każdym razie w moim przypadku) na zmianę klimatu na bardziej sprzyjający, pozostaje tylko poprawić sobie nastrój poprzez podniesienie poziomu cukru (i kokosu) w organizmie;)
czekolada dobra na smutki :)
OdpowiedzUsuńu mnie śliczne słoneczko a śniegu to tylko jakieś resztki zalegają w zacienionych miejscach :)
śnieg? u mnie słoneczko :) w Atenach śnieg podobno :D
OdpowiedzUsuńo tak, pogoda jak w Grecji - śnieg :D:D ale 7 na plusie niby aktualnie mają. pewnie już stopniał...
OdpowiedzUsuńu mnie słonko świeci, ptaszki za oknem naprawde śpiewają, jest pieknie :)
OdpowiedzUsuńno to jeszcze Ci powiem, że dziś mamy spotkanie klubowe ;)))
OdpowiedzUsuńok :) szkoda tylko, że nie bedzie nas za dużo. pewna jestem Ja, Aggie i Rzaba...
OdpowiedzUsuńśnieg? żartujesz ! chyba bym się rozpłakała!
OdpowiedzUsuńściskam
Niestety, dziś pogoda nie rozpieszcza, a i samopoczucie poniżej normy (babskie dni), także nic tylko siedzieć w domu. A już tak ładnie było, przynajmniej na podkarpaciu, słonko, ciepło i bez śniegu było ;(
OdpowiedzUsuńJeszcze kwiecień plecień:) No kochana, ja już planuję strój na imprezę z Martą i absolutnie nie mam zamiaru iść w kozakach! Nie i jeszcze raz NIE!
OdpowiedzUsuńu mnie też pada! masakra...
OdpowiedzUsuńw dodatku dopadła mnie jakaś wstrętna grypa żołądkowa, coś nie najlepszy ten dzień.
Nie. U mnie nie sypie. I wiosnę czuć w powietrzu:)
OdpowiedzUsuńKinia - u nas już też było tak ładnie, tak wiosennie, a tu...zonk;) A że i mnie czeka za chwilę to, co teraz męczy Ciebie, to i moje samopoczucie nieciekawe.
OdpowiedzUsuńwczoraj była taka śliczna pogoda, a dziś? szkoda gadać.
OdpowiedzUsuńnie mogę patrzeć na takie kokosowe cuda, bo staram się ograniczać (od wczoraj :P)
oj stres mam strasznego :) mam nadzieję że dzięki dziewczynom trochę się uspokoję :)
OdpowiedzUsuńi u mnie sypie dziś. i paskudnie jest! no co to za akcja chora jakaś ?? ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście są różne sposoby na radzenie sobie z brakiem energii :)
To ja w takim razie nie będę Ci pisała ile jest stopni w Poznaniu :D w każdym bądź razie płaszcz, czapka i kozaki nie były dziś potrzebne :D
OdpowiedzUsuńJak to snieg????, u mnie piekne slonce swieci i pachnie wiosna!!!
OdpowiedzUsuńja kozaków jeszcze nie chowam :) ani szalików/czapek/ rękawiczek i innego ustrojstwa :))
OdpowiedzUsuńu mnie dziś pochmurno, ale bez śniegu, na szczęśce :)
u mnie dziś padał deszcz ze śniegiem bleee buziakuję:)
OdpowiedzUsuńo wysoki cukier zawsze trzeba dbać ;)
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj leciały płaty giganty. Szybko przyszły, szybko poszły, bo sladu nie ma ;)
A mi jest przykro, że nikt oprócz Marty i mnie nie lubi zimy :p Bardziej od pogody to mnie dzisiaj rano ludzie denerwowali bo padał deszcz ze śniegiem a wszyscy od razu katastrofa!! i cała armia parasoli wypełzła na miasto :p
OdpowiedzUsuńToto z Kauflandu jest, nie?? A widziałaś? W Biedronce teraz też są takie tylko w większym opakowaniu :)
U mnie popadał deszcz,ale śniegu niet:(
OdpowiedzUsuńCo to znowu za cudo kokosowe??
:****
OdpowiedzUsuńja dzis wystawialam facjate do słonca:)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście nie pada ale współczuję :*
OdpowiedzUsuń...na szczęście śligu nie było...ale zimno...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńI tego właśnie się obawiam, że pochowałam już grube kurtki a spadnie śnieg...póki co jeszcze u mnie nie pada i lepiej niech tak zostanie. Ale jakoś tak szaroburo jest :/
OdpowiedzUsuńśniegu nie ma ,pada deszczyk i pachnie wiosna,ja już tydzień chodzę w półbutach,ale sanki jeszcze na balkonie;)pora je zamienić na rowerek;)
OdpowiedzUsuńTereska taka zasmarkana,ze ja też cała usmarkana,w sensie,że bluzki mam wszytkie umazane...ale co tam;)i tak czuję,ze mnie zarazi,wiec i ja będę zasmarkana...
Jestem i żyję,ale jakoś tak ostatnio mało czasu przy kompie spędzam.Zaczęła się akcja "zapraszanie",więc sama rozumiesz:)
OdpowiedzUsuńWszystko w porządku u mnie:)
A u Ciebie??
Wiem wiem i bardzo się cieszę:)
OdpowiedzUsuńTrochę latania jest,ale da się przeżyć,tylko właśnie trochę czasu później brakuje na inne sprawy:(
OdpowiedzUsuńLiczba gości wstępnie 140(tak,wiem,że sporo:),ale już wiadomo,że wszystkich nie będzie.
Tego spotkania to Wam szczerze zazdroszczę:)))
Ten ból głowy to z powodu zmiany pogody??
u mnie przeslonecznie ale i przezimno!;)serio.nie wiem co to jest na zdjeciu ale chetnie bym zjadla taki kasek!;)chce upiec ciasto ale nie mam czasu!
OdpowiedzUsuńKochana !!! Musicie mnie później zaprowadzić do jakiegoś spożywczaka czy cuś gdzie kopalnioki dostanę :D bo zamówienie dostałam :DDD i musowo przywieźć do Pyrlandii, bo bez tego mnie nie wpuszczą do miasta ;p
OdpowiedzUsuńteraz to cały świat będzie przede mną stał otworem :)hahahha wiadomo że zaraz po odebraniu prawka nie pojadę w długą podróż , ale rozumiem że zaproszenie jest aktualne i może w wakacje coś się uda wykombinować.
OdpowiedzUsuńu mnie jest sloneczko i ok. 15 stopni
OdpowiedzUsuńhihi, Ty to sobie lubisz ten poziom podnosić;)))
OdpowiedzUsuńU mnie nie padało, ale wiało jak cholera, na Bałtyku sztorm, a że ja mieszkam w dzielnicy Przymorze, to sobie wyobraź jak u mnie wiało! PChało mnie razem z wózkiem!!!
tak szczerze mówiąc to sama nie wiem . czekam na propozycje i zobaczymy co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńCóż ... troszkę by tego musiało być :DDD ale Ania już się zaoferowała ;p
OdpowiedzUsuńBędę przeszczęśliwa :))) W końcu do czegoś się przyda ta walizka :D
OdpowiedzUsuńniby tydzień od dostarczenia dokumentów przez PORD. ale nie wiem kiedy je wyślą tak więc liczę że jakieś 2 tyg bedę czekać :)
OdpowiedzUsuńnie moge powiedziec ze was nie uwielbiam , ale spotkanie z ludzmi nie zastapi mi nic...
OdpowiedzUsuńDajemy ;) Dzięki Kochana:*****
OdpowiedzUsuńna szczęście nic nie pada:)
OdpowiedzUsuńnie ma za co ;)
OdpowiedzUsuńpewnie niejedna osoba już się dała nabrać, bo podobieństwo naprawdę łudzące :D
kolonijny powiadasz...?ja to raczej mgliście pamiętam ze ...złobka;) i KRASNOLUDKI tez;)
OdpowiedzUsuńi jak z zapisywaniem sie na fb?
OdpowiedzUsuńa ja w Zwierzyńcu nie byłam niestety ale mam nadzieję że wszystko jeszcze przede mną, lubię czytać to co piszesz bo wydaje mi się że masz taką ciekawą wyjątkową wrażliwość
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować te kokosowe rarytasy z Biedrony :)
OdpowiedzUsuńW sobotę sobie dokładnie prześledzę kolor Twoich włosów :D Jak farbowałam tą trwałą farbą Excell10 to tez myślałam, że kolor nie będzie a tymczasem mam takie megasiwe odrosty :D Dlatego teraz farbuję tylko tymi zmywalnymi :D
Taki miałam ten sen, mówię Ci... Po otwarciu oczu i uświadomieniu sobie, że to nie jest prawda poczułam taka obrzydliwa pustkę ;( Chciałabym wyjechać, jak najdalej tylko sie da i zapomniec o tym wszystkim ;(
Z Parówką lepiej, kupa wieczorna była już wzorcowa :)
p.s gdzie kupujesz kopalnioki? :) Bo u mnie u Rokera sa :D
głupi babsztyl klocilam sie z nia na tym skrzyzowaniu starsznie....przestałam wierzyc ze ja to zdam, jak tak dalej to bedzie wygladało.....!!!!! jakas maskara :/wrocilismy z wro do domku oblałam egzamin i wyjechalismy na dwa tygodnie do szczecina...
OdpowiedzUsuńKochana!!!!! Baaaaaaaaaardzo dziękuję za prezent urodzinowy i kartkę. Ale niespodzianka! I to taka duża! No, wiesz, nie spodziewałam się.
OdpowiedzUsuńSuper. A ten zapach .... mmmmm.
Dziękuję bardzo.
Buziaki przesyłam ;**
dużo siły i energii??e,nieeee,ja jestem leniuszek,ale mam takie zrywy czasem;)wykorzystuję je na maxa,zeby potem leniuchować bez wyrzutów sumienia;) właśnie wróciłam z siłowni,teraz zasłuzona kapiel z TSem;)
OdpowiedzUsuńkrokusy?? no to faktycznie nadchodzi, bo one są prawdziwymi zwiastunami! ;) ale mam rozumieć, ze na łące, nie w doniczce? ;P
OdpowiedzUsuńktoś musi się dzieckiem zająć;)poza tym to MOJA chwila;))
OdpowiedzUsuńa u mnie piekne sloneczko ;)
OdpowiedzUsuńtralalala:P'''u mnie nie ma śniegu:P'''
OdpowiedzUsuń