Przeczytałam niedawno taką "mądrość" życiową: chcesz mieć dobry seks po kolacji, zaczynaj grę wstępną przy śniadaniu.
Oczywiście rozumiem, że autor (-ka) myśli nie brał tego dosłownie, że nie chodziło o wielogodzinne pieszczoty od bladego świtu do późnej nocy, lecz raczej o stwarzanie na różne sposoby przez dzień cały miłej atmosfery, zachęcającej do wieczornego seksu:)
W każdym razie mam taką nadzieję, bo gdyby brać tę radę dosłownie - cóż, dla mnie oznaczałoby to chyba, że czas definitywnie pożegnać się z seksem;). Dlaczego? Ano dlatego, że z uwagi na nieco już podeszły wiek i ciało (cielsko raczej) już nie tak giętkie ani wytrzymałe, jak przed laty, gdybym zaczęła grę wstępną rano, w południe byłabym już kompletnie wypompowanym denatem. Mówiąc obrazowo - gdybym była dmuchaną lalą wspomagającą o wiecznie otwartych, gumowych ustach, w południe byłabym flakiem, dętką, z której uszło powietrze;)
Na wszelki wypadek nie podzielę się z małżem przeczytaną mądrością - jeszcze by (jak typowy facet) zrozumiał tekst dosłownie i chciał wprowadzać w czyn, co pewnie zaskutkowałoby naszym wspólnym zejściem na niewydolność z przesilenia w trakcie aktu;)
Zamiast więc od rana do nocy oddawać się grze wstępnej, oddaję się grze w allegro:)
Mój ostatni nabytek:
Nie mogę się już doczekać piątkowego śląskiego spotkania klubowego:)
Zobaczę ponownie aggie, poznam Zośkę, amolko, Anię space_monkey, Roksanę i być może też Gabi canberrę, a może jeszcze ktoś się do nas dołączy? Zapraszamy:* A Bytom niech drży w posadach;)
Zimowe ATC
5 minut temu
Zazdroszczę Wam spotkania,ja już się prędko z nikim nie zobaczę chyba....
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam to powiedzenie i odbieram je tak jak Ty;))
Oj niech drży!!!
OdpowiedzUsuńAłeeeee ...ja chcę na Śląsk !!!! ja chcę chcę chcę :DDD
OdpowiedzUsuńJa nie mam z kim tego powiedzenia wprowadzać w życie :p No chyba, że z Atosem, bo on na pieszczoty jest łasy przez cały dzień i w nocy też :p
OdpowiedzUsuńNiech drży ta knajpka, do której wbije głodna i zmęczona, kosmiczna Ania xD
raczej chodziło mu o tą atmosferę, aby się podłechtywać cały dzień ;P bawcie się super :*
OdpowiedzUsuńFajnie Wam z tym spotkaniem,zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
eh nic nie powiem na temat seksu:)a co do spotkania chętnie bym do was dołączyła ale będzie tam gwarno u was, golfiarze to dziwni ludzie w ogóle najlepiej się czują sami podczas gry i dla mnie są zbyt flegmatyczni:)
OdpowiedzUsuńno ja! ja! ja! jeszcze mnie tam brakuje! buuuu ...
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę spotkania, nam się w 3mieście nie udało ostatnio niestety..
OdpowiedzUsuńja bym chętnie dołączyła, ale w czwartek wyjeżdżamy w góry, więc tym razem się nie uda :(
OdpowiedzUsuńfajne spotkanko przed Wami :)
OdpowiedzUsuńprzezyłam dzisiejszy dzień i modle się o czwartek wieczór... ;p
Po tym śnie już nie chcę mieć więcej takich!
OdpowiedzUsuńDobranoc:*
ach, czemu ten Śląsk tak daleko :(
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś
hołg
szkoda, że tak daleko ode mnie to spotkanie, bo chciałabym poznać się z Wami w realu :(
OdpowiedzUsuńteż słyszałam to powiedzenie i dla mnie też to jest w przenośni, robienie miłej atmosfery i takie tam :)
śliczny nabytek :)
OdpowiedzUsuńjak ja Wam zazdroszczę tego spotkania :*
pozdrawiam
eee to sie szykuje impreza ze hohohohoh :)))) wiesz kurnik jak kurnik ale mamy pod nosem koło łowieckie zamaist klubu mam:DDDD
OdpowiedzUsuńa kiedy to spotkanie? dzisieja?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tego spotkania :) ach, gdybym miała czas, pofatygowałabym się do Bytomia ;) w końcu to nie tak daleko. To broszka? Czy pierścionek? W każdym razie - piękny :)
OdpowiedzUsuńtak mam dziś wolne, byłam na spacerku, zrobiłam sobie sesję zdjęciową i ogólnie mówiąc się byczę
OdpowiedzUsuńtaaa, autostrada. I jeszcze płacenia żądają za wątpliwą przyjemność jazdy po niej, ech. Pierścień piękny :*
OdpowiedzUsuńja prałam w bardziej cywilizowany sposób :))))
OdpowiedzUsuńgotuje cepeliny ale chyba z lekka się mi rozpadają no ale to mój "pierwszy raz"
dwa już ugotowane ale nie nadają się do fotografowania :)
OdpowiedzUsuńbardzo prosta sprawa
http://www.kuchnia.xpam.de/861.htm
oj taka gra w allegro to dopiero wciąga..ja dzisiaj się nieźle zestresowałam jak na 3 min.przed końcem aukcji mi neta odłączyli..ale na szczęście jakimś cudem za chwile się pojawił i aukcje zdążyłam wygrać..
OdpowiedzUsuńmiłego popołudnia!
OdpowiedzUsuńWłaśnie oglądałam film pt. "Morderstwo doskonałe" z Twoim boskim Viggo ;) Fajny był. I film i on :D
OdpowiedzUsuńano, to prawda;)))
OdpowiedzUsuńBezokazyjnie;) Niiiic,to spóźniony podarek na okoliczność zamknięcia klubu,co kiedyś dziewczyny dostawały..;)
OdpowiedzUsuń:/
OdpowiedzUsuńale wiesz ile ja sie upominałam,bo mi Ania napisała PW że dla mnie coś ma i żebym podała adres,kilka razy wysyłałam ,bo ponoć nie dochodził,no ale w końcu doszedł jak widać...
ech...tylko niesmak pozostał po klubie,przynajmniej u mnie:// Glama nie kupuje,postawili na małolaty to niech mają:/
OdpowiedzUsuńBeti a jak nastrój przed jutrzejszym spotkaniem?:D
OdpowiedzUsuńOby;) Ja trzymam kciuki za udane spotkanie i nei zapomnijcie robić fotki:)))
OdpowiedzUsuńhaha, ja tam w sumie rzadko zaglądam;)miłego wieczoru
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńBeti jestes najasniszym i najcieplejszym promyczkiem slonca nawet w tak paskudny pochmurny dzien jak dziś !!!!!!! wyjełam dziś kartke ze skrzynki !!!!!!!!!!!! az mi sie łezka zakreciła w oku DZIĘKUJEMY !!!!!!
OdpowiedzUsuńBeeeeeeti!! Chodź no tu i opowiadaj:)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :*** się rumienię :)
OdpowiedzUsuńKochana ! trzymaj mocno kciuki za lipcowe Śląskie spotkanie :D pewna Poznaniara się na nim może pojawić ;p