...Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam...
Wysiadam. A raczej padam. Nie mam na nic czasu, zwaliło się na mnie całe mnóstwo różnych, różnistych spraw do załatwienia, wizyt ( towarzyskich, lekarskich i innych), łażenie po urzędach i instytucjach wszelakich, a jakby tego było mało ciągle boli mnie głowa, spadł śnieg i wkurza mnie chłop. No, w końcu nikt nie obiecywał, że cały czas będzie różowo-bajkowo, nie?
Znalazłam wśród swoich zapisków fragment książki "Miłość, ciekawość, prozac i wątpliwości" (Lucia Etxebarria). Dziś prezentuję takie mniej więcej nastawienie:
"...- Potrzebuję faceta - jęknęłam.
- Nie, dziewczyno. Potrzebujesz seksu.
- Potrzebuję towarzysza.
- Kup sobie kota.
- Nie cierpię kotów, nudzą mnie.
- Więc kup sobie psa. Tak, kup psa. Jeśli go będziesz dobrze karmić, to Cię pokocha na zawsze. Tak
samo jak facet, tylko bez tych wszystkich problemów..."
Buziaki, dziewczyny:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja wolę faceta od psa...;)
OdpowiedzUsuńNaprawde,tak dużo masz na głowie....?dobrze sie zorganizujesz i załatwisz wszystko w mig! a potem zasłużona nagroda;)
kurcze bo Ty lubisz taki bed boys'ów :DDDD a mój Jaśko ugrzeczniony jak ulizany ale spokojnie jest tez przygotowana wersja na Wodeckiego :DDDD ja jestem zła wlasnie mi sto złotych przeszlo koło nosa...szajse....miałam isc na badanie rynku i o 10.00 niestety poszło ostatnie miejsce...no nic Ty to pewno by się załapała i jeszcze poszła na dwa innne znajac twoje szczescie co nie :DDDDD
OdpowiedzUsuńoooooo dopadło cie wiosenne przesilenie:( mam nadzieję że szybko minie..:***** fakt z niektórymi psami jest mniej problemów;]
OdpowiedzUsuńno to Ci pisze że Wodecki tylko dziś wersja light :DDD co do mieszkania znowu przeszło stado ludzi z agencji w sobote dzwonili tez ludki normalne jedna babka co chciała całe na biuro przerobic ale na tym sie skonczylo....baba powiedziała z agencji ze cena odstarsza ale jak Ł sie uprze to koniec świata ostatecznie stanelo na tym ze czekamy do polowy marca i zjezdzamy z cena troche i czekamy nadal :)
OdpowiedzUsuńoby....bo ja staram sie nie myslec o tym ale od srodka mnie rozsadza ze kiedy kiedy kiedy :DDDD i tupie nogami :DDDD a jutro będzie wersja na Wodeckiego for you :)
OdpowiedzUsuńnie pomyslałam tak nawet;PP leć lec kochana,powodzenia:***
OdpowiedzUsuńno to jutro bedzie dzicz totalna :DD
OdpowiedzUsuńhe he ja czasem mam ochote mojego psa udusic :)zreszta chlopa tez...ja mialam isc w tym tygodniu na badania ale przez chorobe nici...
OdpowiedzUsuńmnie też dopadło przesilenie wiosenne :(
OdpowiedzUsuńwolę jednak swojego faceta od psa ;>
lekarze ? a co się podziało ?
OdpowiedzUsuńO taaaaak!!! Ja mam Bazyla, a myślisz po co??? Uszy do góry, będzie lepiej:)
OdpowiedzUsuńPierwsza dwa zdania idealnie pasują do mnie :DDD
OdpowiedzUsuńWitam ! :***
OdpowiedzUsuńmyślę nad nowym wpisem,ale chyba sobie podaruję,bo mam totalną pustkę w głowie :D
no to Ci się hurtowo zebrało :/ u nas to się można wcześniej rozlecieć zanim się do ortopedy enefzetowską drogą dostanie :(
OdpowiedzUsuńwot i nasza służba zdrowia, płacisz a jak przyjdzie co do czego to i tak trza iść prywatnie :(
OdpowiedzUsuńaaa...zaraz będzie wpis :D o dupie marynie ale cóż :D
OdpowiedzUsuńdokładnie ! a na rehabilitację czekasz pół roku bo dziadki se zajmują kolejki z nudów :( takie rzeczy to tylko u nas :(
OdpowiedzUsuńhehe dobry cytat ;) cos w tym jest skoro ktos tak powiedzial. No ale faceci czasem tez sa fajni ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
kasia-krk
buehehehehehhe,ale porównanie..no nie ,akurat kurdęę tego nie uczyła;////
OdpowiedzUsuńprzepaaaadło już:/ no a poza tym kto nie lubię zmian ,upiększnia i takich tam;PP tylk ze mi nie wyszło;//
OdpowiedzUsuńja już po prochach, wytrzymać nie mogłam, leżenie i drzemka nie pomogły to sięgnęłam po tabletkę... :]
OdpowiedzUsuńzapracowana dziewczynooo :*
OdpowiedzUsuń:// no włacha..to sama widzisz....musze sie jakoś pocieszyć na tę okolicznoć...koniecznie
OdpowiedzUsuńA co by Cię pocieszyło w obecnej sytuacji?
OdpowiedzUsuńaaa...i ja się pytam ! choć podobno kiepska jestem w pocieszaniu ;/
OdpowiedzUsuńoj z tym psem to prawda... :)
OdpowiedzUsuńw obecnej sytuacji to wszytstko co przyjemne;PP
OdpowiedzUsuńNo były ...podobały Ci się ? :***
OdpowiedzUsuńza pół godzin na TVP2 leci "Ja Cię kocham a Ty śpisz" ;p
No to sówki dla Ciebie :D co by Ci śmiesznie było :D
OdpowiedzUsuńjak mnie dziś suszyyyyyy ;/ chyba na mróz;/
ja po przepiciu nie jestem to se myślę,że na mróz :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapijam się kolejną szklanką włosy,więc może do rana mi przejdzie :D
OdpowiedzUsuńomg ...ale mi wyszło :D ciemno mam już w pokoju i piszę na czuja hehe :D wody
OdpowiedzUsuń! no jasne że WODY !!!! ;ppp
zaraz film !
:>
Jejku, dziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńcytat bardzo fajny;) ale jednak czasem pies nie wystarcza;)
OdpowiedzUsuńmy jeszcze nie rozliczyliśmy ale poślę Jarka na dniach z danymi Amelki i niech księgowa wypełnia:P A coś Ty znów wykminiła hę?;>
OdpowiedzUsuńno czasem pies faktycznie lepszy od faceta :D
OdpowiedzUsuńnieważne ile,est sie liczy i pamięc i pomoc w miarę możliwości:**
OdpowiedzUsuńTo powodzenia w załatwianiu:***
OdpowiedzUsuńi ja spadowywuje..a jutro idę do dermatologa znowu...ech..dobranoc:***
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem co oni z tym filmem chcą robić;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam,że nie umiemy się tu trafić:(Może uda się Nam jutro,albo na weekend,bo pewnie więcej mnie tu będzie:))Mam taką nadzieję:)
Odpocznij i nabierz sił na jutro,całuję:*
"Pies jest jedyną istotą na świecie, która kocha Ciebie bardziej niż siebie samego"...niom i chyba tyle o psach...najlepszy przyjaciel na świecie..który nigdy nie zawiedzie..dlatego tak smutno i pusto gdy odchodzi:( (wiem coś o tym...) Ok jakos smutno się robi wiec kończę.
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu 2 fryzurki;) Zapraszam;)
Taaa nikt nie obiecywał, a szkoda, bo byłoby na kogo winę zwalić:P
OdpowiedzUsuńheh to trzymaj się dzielnie w tym zabieganym tygodniu**
OdpowiedzUsuńooo, byłoby świetnie! wpadaj, wpadaj! :) jeszcze w sumie sporo czasu, ale jak już będę znała konkretne dni i godziny, kiedy będę w Gościńcu, to liczę że wpadniesz - na pewno się ucieszę :D
OdpowiedzUsuńOj o tym nie pomyślałam... I'm sooooo sorry:)
OdpowiedzUsuńto Twoje dzieła? Ja ostatnio tez byłam zabiegana, a teraz chorobowo u nas :/
OdpowiedzUsuńbrakuje mi Twoich nowych wpsiow...dalej zalatana ???? :**
OdpowiedzUsuńDzień dobry w Piątek:*
OdpowiedzUsuńano właśnie nikt nie obiecywał że będzie różowo chociaż ja bym się nie obraziła jak by tak było :DDDD
OdpowiedzUsuńBetti,gdzie jesteś??wracaj i ubarwiaj mi tu rzeczywistosć fajnym wpisem:))))))zima mnie znowu zaatakowała!potrzebuję wsparcia!!!!!!;))
OdpowiedzUsuń