Rozumiem, naprawdę rozumiem, że w zasadzie jeszcze wciąż trwa kalendarzowa zima. I że w marcu jak w garncu. Rozumiem nawet to, że są ludzie, którzy śnieg lubią i tacy, co ze śniegu żyją, ale... ALE ileż można?
Moja tolerancja wyzionęła ducha dziś rano, kiedy pierwszym dźwiękiem, jaki do mnie dotarł, był zgrzyt łopaty do odśnieżania, a pierwszym widokiem - zaspy białego puchu.
Zdaję sobie sprawę, że tym wpisem dołączam do grona statystycznych, przysłowiowych Polaków, takich, co to zawsze znajdą sobie powód do narzekania, ale mam to gdzieś. Trudno, od czasu do czasu mogę sobie być statystyczna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kurcze no nie wiem jak pocieszyc... w kazdym badz razie zabraniam wchodzic na mojego bloga, bo nie chce byc znienawidzona;p
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie snieg,ale juz tez mam dosc :/ ile mozna?
OdpowiedzUsuńojjj tak śniegu w tym roku było pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj wieczorem zaczął sypac.....
OdpowiedzUsuńzgadzam się..w końcu co za dużo to nie zdrowo ://
OdpowiedzUsuńa ponoć jeszcze ma statystycznie popadać;/;PP
OdpowiedzUsuńja lubiłam śnieg, ale już mam go dość :/
OdpowiedzUsuńBeeeeeeeti:D:D:D:D Ale Ty mnie rozpieszczasz:****************Dziękuuuuuuję:***************
OdpowiedzUsuńi tu tez pierścienie?! jaaaaaakie cuda!!
OdpowiedzUsuńzimie zdecydowanie mówimy dość!
przyjeżdżaj nad morze!!! tu w prawdzie wieje okrutnie, ale świeci słońce i nic nie pada;)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się rękami i nogami ;) u mnie co prawda śniegu już nie ma, ale jest paskudne błoto.
OdpowiedzUsuńhaha statystyczna :D to by się zgadzało, ale cóż na to poradzimy, że mamy to we krwi ;)) wiosna ma zawitać ponoć w okolicach piątku...
OdpowiedzUsuńładne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńwczoraj chcialam pobiegać, ale spadło tyle śinegu, ze mogę spokojnie wyciagnąc sanki. damn....////
no nei wiem ,czy to drobiazgiem można nazwać;) wsadzę na bloga dobra?? mam jeszcze coś od Marty to też wsadzę i mam komplet bielizny z Kobity,to też wsadzę;P
OdpowiedzUsuń:********
OdpowiedzUsuńJakie piękne pierścienie !!! Boskie !!! ile Ty ich masz ? gdzie takie mogę dostać !!! aaaaa... piękne !!! :*****
OdpowiedzUsuńJak się dziś czujesz ?
jezu!!!!!!!! nie piszcie już o tej zimie i śniegu bo dostaję gęsiej skórki !!!u mnie co prawda dzisiaj cały dzień pada deszcz ale jest cieplutko
OdpowiedzUsuńjeszcze cztery dni...
Ja też rano usłyszałam zgrzyt odśnieżania. Uroczo...
OdpowiedzUsuńchyba nie bardzo ,bo położył się na niej i szybko zlazł;)))
OdpowiedzUsuńa moich świeczek nie pochwaliłaś;P
ech ...ale do takich pierścieni to trza musowo mieć takie ładne pazurki jak Ty :D nie to co ja ;/ choć chyba już nie jest tak najgorzej ...krzem od SIS pomaga :D zauważyłam też,że znacznie mniej włosów mi wypada podczas mycia :D
OdpowiedzUsuńnajbardziej zaśliniłam się na cynamonowa i korzenną ale magnolia i pomarańcza też piękne:D I te w paczce ..to nie wiem..waniliowe czy jakies takie,też super pachną:D:***
OdpowiedzUsuńno i dobrze,szkło mogło by źle skończyć:))) se je poustawiam i żal mi będzie używać;P te waniliowo-ciasteczkowe będę se palić;)
OdpowiedzUsuńHmm ... w odpowiednich dawkach to na mnie wszystko działa :DDD
OdpowiedzUsuńCzy Ty używasz lakierów do paznokci jakiejś konkretnej firmy ? czy wszystko Ci jedno ? byle był kolor ? :>
OdpowiedzUsuńa ten nail tek to skąd masz ? ;p pytam, bo mamuśka ma takie kiepskie paznokcie,że nic na nią nie działa :D to może to bym jej mogła polecić !
OdpowiedzUsuńZ alle:) Tego jest dużo, tzn. są różne na różne paznokciowe problemy, więc dobrze se najpierw poczytać i zdecydować, który rodzaj najbardziej odpowiedni:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie chyba będzie trzeba... Tym bardziej, że nie ma innego sposobu. Choć z drugiej strony wcale nie muszę się dowiedzieć prawdy w ten sposób.
OdpowiedzUsuńPytanie tylko, czy on powie mi prawdę...
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie szperam po alle :D muszę mamuśce pokazać ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Powiedział, mam nadzieję, że to prawda była, brzmiało sensownie...
OdpowiedzUsuńJa też już mam serdecznie dość:((
OdpowiedzUsuńu mnie niby już się robi wiosna ale za to nie ma takiego lata jak u nas W pOlsce..coś za coś
OdpowiedzUsuńNo wyjaśnione, nawet dość sensownie. Chcę mu wierzyć.
OdpowiedzUsuńmnie się już słabo robi na widok śniegu :(
OdpowiedzUsuńfajowy pierdzionek :)
super lakier!!! no i pierścień też:)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o zimę, to i ja narzekam, bo mi się marzy piknik nad jeziorem, ze słońce, zimnym piwkiem i kocem na trawie;)))
Ja tez już mam dość! Masz bardzo ładne dłonie - zakładam, że to Twoje :)
OdpowiedzUsuńw takim razie ja też sie do tych statystycznym Polaków zaliczam bo mam śniegu po dziurki w nosie :P
OdpowiedzUsuńHej hej :***
OdpowiedzUsuńJak mija dzień ? :*
I ja myślałam ostatnio o małym przemeblowaniu w swoim pokoju,ale nic ciekawego nie wymyśliłam :D
OdpowiedzUsuńno dawaj ! ile ? siedzę w razie co :D
Nie nooo toż to złodziejstwo ! a czego ta miska co ? z marmuru ? ;p
OdpowiedzUsuń40 zł to moje miesięczne przejazdy tramwajem do pracy :DDD
ale pewnie pinka była, co ?
Ech :( szkoda,że mnie można mieć wszystkiego , no nie ? :(
OdpowiedzUsuńW porównaniu z tym co było w ciągu dnia ? niebo a ziemia :D dziękuję za troskę :) raz na jakiś czas mnie to dopada, nie za często na szczęście ...
OdpowiedzUsuńDziękuję ! :* zaraz wskakuję do wanny ... dodam kilka krople olejku lawendowego :D
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana:** przekażę,trochę jest zdenerwowana lotem ale myślę ,że będzie ok;) Miałam problem co z telefonem czy lepiej roaming czy kartę tam kupić,ogólnie chaos w głowie.Poza tym znowu mamy trochę problemów więc jesteśmy zakręceni i panuje ogólny chaos..Kama ma milion planów,chce na jakieś wyprzedaże iść coś tam sobie kupić,zapakowałam jej suchą karmę jakby głodna była i git;))
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko ,że jej nie pomacham i nie zobaczę jak startuje...;(
Ja też mam nadzieję, że będzie tylko lepiej:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńBuziaki:***
OdpowiedzUsuńjadziemy w czwartek kolo 12 i wracamy dopiero po siwetach to znaczy Lukasz wraca w niedziele i potem znowu przyjedzie na swieta i wracamy do wawy razem z mama bo potem nasz ślub :) a zima.....nie mam juz do niej sił....
OdpowiedzUsuńDzień doberek Beti:***
OdpowiedzUsuńTak,tak miało być,my oferowaliśmy jedno auto ,jeszcze dwoje rodziców i dwóch opiekunów po jednym,ale tamtych dwoje rodziców wycofało się z tego tydzień prze wyjazdem (swoją drogą niepoważni jacyś)no i trzeba było wziąć busa.I tako dziś Kama wyruszyła busem z przyczepką na bagaże;) A zimno dziś u mnie było okropnie ,pewnie z 8 stopni mrozu o 6.00 rano.
Przyznam, jest w nim coś irytującego, ale i tak podoba mi się jego gra, hehe ;) miłego dnia :**
OdpowiedzUsuńdziękuję,ze pytasz;) srednio sie czuję,kaszel mnie straszny meczy i jakaś ogólnie osłabiona jestem...mam nadzieję,ze to minie
OdpowiedzUsuń