poniedziałek, 6 grudnia 2010

Renifery utknęły w zaspach;)

W klubowych mikołajkach nie brałam udziału, jakoś tak wyszło i się złożyło czy nie złożyło raczej.
Moje prywatne prezenty mikołajkowe dotrą w późniejszym terminie, bo dość późno złożyłam zamówienie, znaczy napisałam list;) i pewnie allegrowo-pocztowe renifery nie założyły kopyt zimowych i zakopały się w zaspach;)
Zamiast fotki prezentów pokazuję ponownie (kiedyś w kg wstawiałam) fotkę pani Mikołaj we własnej osobie. Fotka stara - nie ma już tej kuchni, mebli, kwiatów (tylko stara pralka jeszcze rzęzi), a pani Mikołaj przybyło lat, zmarszczek i kilogramów (tylko rozumu i pieniędzy jakoś nie przybyło) ;)

30 komentarzy:

  1. jakie zaspy??? na północy odwilż..
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, jak mozesz tak o sobie mowic!!! toz to grzech normalnie

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie widze żadnych zmarszczek :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. to chyba nie o Tobie mowa skoro tej osobie przybyło zmarszczek i kg :P?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pozytywne zdjęcie :))) Super !! :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej tam nie zrobilam bo zapomniala o przyprawie do piernikow jutro kupie i zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehehe zapraszam takiego Mikołaja do siebie :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wizja mieszkania naprawdę jest taka, że nigdy nie będzie mnie stać na własne, męża nie chcę, wiec nawet kredytu mi nikt nie da i najprawdopodobniejsze jest to, że będę mieszkać do końca życia z rodzicami. Do końca ich życia, bo potem po prostu zostanę w tym samym mieszkaniu, tyle że sama. Nic mi w życiu nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  9. pamietam te fote z KG :)))) to juz rok minął..... a my wiecznie piekne i mlode chciałas napisac rozumiem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja to jestem ciekawa gdzie Ci tych kilogramów przybyło??!!Ha?

    WIesz, mnie juz nawet nie chodzi o żadne materialne rzeczy, ale niech tesciowa nie robi tak, że jest nie w porządku

    OdpowiedzUsuń
  11. ....świetna z Ciebie Mikołajka....a prezenty jak dotrą to dopiero będzie radość...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Woda to nowosc z aktualnego katalogu Avonu cena 44,90 a ja kupilam za 20 jako demo przedkatalogowe przywilej konsultantki :P Teraz nastepna woda wchodzi od nastepnego katalogu, tez zamowilam za polowe ceny moze te beda ladniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No flakon wlasnie bardzo mnie uwiódł :P Zamkniecie ma fajne zamiast koreczka taki zaczep blokujacy dyuzor i ten kluczyk potem jak sie woda skonczy kluczyk powendruje do kluczykow od domu :P

    OdpowiedzUsuń
  14. ale super Pani Mikołajowa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też nie brałam udziału w klubowych mikołajkach,tak jakoś wyszło:)
    Fajne jest to zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. do twarzy Ci w tym ubranku ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. zacny, zacny a co widziałaś już Mikolaja bez brzucha :D tylko temu Twojemu jakby jeść nie dawali ;) hehe

    ale Niki był dzielny niesamowicie :) dumna byłam z syna bo mój brat w jego wieku darł się jak oparzony :D

    a z tymi butami to mamy tak samo ten co do mnie chodzil też mial takie same buty jak tata :D

    OdpowiedzUsuń
  18. mam nadzieję, że się spodoba...
    A mam takie pytanko... podzielisz się ze mną swoim adresem? jakaś karteczka może by się zaplątała w Twoje okolice ;)
    essi86@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Do zobaczenia za ...ok 1,5 miesiąca :***

    OdpowiedzUsuń
  20. Bo wszystkie Marty fajne dziewczyny :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Beti piękny Mikołaj z ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Beti przyszłam buziol zostawić:****
    Ściny to deser waniliowy ,nie malinowy;D Wścieklicy bym dostała w tak intensywnych kolorach;p
    Jedyne co będzie intensywne to szkło na ścianie,zamiast glazury-czerwone, a własciwie bordowe,w sumie nie wiem jakie ,nie oglądałam ja tylko J.
    Padam na pyszczek,niby nie robię wszystkiego ale wiesz mieszkamy więc ciagle z czymś sie muszę usuwać, przenosić,uciskać. WIesz jak jest.. codziennie chodzę późno spać,na dodatek dopadło mnie znowu choróbsko,na zatoki poszło,kaszlę ,smarkam. Cierpliwie noszę wszystko bo powoli widać efekty.
    Na szkolenie złożyłam już papiery mam czekać na decyzję ,ponoć będzie po nowym roku. Takie tam w pic aby coś porobić i kasę mają dawać za to ,znaczy stypendium takie.
    Ślę uściski i cmoki :****

    OdpowiedzUsuń
  23. Piszę dopiero dziś, bo przez 3 dni byłam w pracy, a pracujemy po 11 godzin. Bardzo się cieszę, choć jestem zmęczona. Warunki świetne, właścicielka w porządku, koleżanki super - żyć, nie umierać :D

    OdpowiedzUsuń
  24. może i drobiazg, ale cieszy, a właśnie radości z drobiazgów mi życzysz ;))

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zwykle sobie dopisujesz coś czego nie masz. ;)) Pokażesz swoje allegrowe prezenty? ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. bo jak sie politolog wezmie za finanse domowe to zawsze tu doda tam odejmie i jest jak znalazł :) a potem jest dziura budżetowa że hejjjjjjjjjjjjjjjj!!!!! i pytanie a jak to sie stało ??????:)

    OdpowiedzUsuń