piątek, 4 czerwca 2010

Markiza:)

Od dziś, przez czas bliżej nieokreślony, będę robić za markizę z reklamy Plusa.
Muszę tylko znaleźć chętnego Eustachego, co mi włosów (tfu, pukli) do uszu napcha. No i w zasadzie te pukle też muszę skądś skombinować, bo fryzurę to ja mam taką bardziej minimalistyczną, do uszu napchać kudłów nie dam rady;) W każdym razie nie swoich:)
Pewnie ciekawi Was, czemuż to zamierzam sama siebie w tak wymyślny i dziwaczny sposób torturować. Cóż - hrabinie przeszkadzał tętent kopyt, mnie - remont u sąsiadów.
Nie, żebym narzekała, w końcu sami co chwilę coś tam remontujemy, pukamy, stukamy i demolujemy, ale nie ma co ukrywać - ten hałas mi przeszkadza i już. Zakichane uroki blokowiska:/

Dzięki za wszystkie życzliwości - katar już mi trochę odpuścił:) I dobrze, bo zapchany nos i zapchane uszy - to już byłaby lekka przesada:)

30 komentarzy:

  1. Bardzom rada Markizo iż stan Twój uległ poprawie,kiziam po puklach;));****

    OdpowiedzUsuń
  2. Buhaha Eustachy musi swoje pukle poświęcić, żeby było co w uszach upychać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Markizą chciałabyś zostać;)
    Dobra myśl;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha domyślam się już co mu mogłaś zaproponować:) I pewnie nie był zachwycony:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się,że już ci lepiej :)))
    ja cierpię na ból kręgosłupa spowodowany ciągłym siedzeniem przed kompem (pisałam uczciwie ;p) oraz na trzesące się ręce spowodowane telefonem kumpla mojego byłego (dzwonił w nie jego sprawie, tylko w swojej, chciał się doradzić, ale sam fakt, sprawił, że to i owo pamięć przywołała ;/ )

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj,tak:)Zgadzam się w 100%:)

    OdpowiedzUsuń
  7. no gdzież bym śmiała;))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsza myśl to oczywiście była taka,że coś poważnego się stało ...ale jak się okazało,że jednak nie to wcale mnie to nie uspokoiło. Teraz dopiero w miarę dochodzę do siebie. Strasznie mnie zaskoczył ten telefon a jednocześnie ucieszył. Bo dobrze jest wiedzieć,że jego znajomi tak zupełnie mnie nie skreślili tylko dlatego że ja i P. nie jesteśmy razem :D Choć z drugiej strony, to nie jest dobry czas na taki telefon ...bo ja ...cóż ...głupie myśli mi chodzą po głowie, teraz jeszcze jak ta wycieczka nie wypaliła i wszystko stoi w miejscu i nic się nie dzieje, to wiesz ...;/

    OdpowiedzUsuń
  9. niedługo będzie miała 8 lat,a czemu??

    OdpowiedzUsuń
  10. Ano zaraz idę se machnąć kanapki z wegetariańskim paprykarzem i pomidorkiem i zasiadam przed film ... nie wiem jeszcze jaki ale coś tak sobie obejrzę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekty były już po 2 dniach, Kochana ! Serio ! nic mnie nie swędziało ! nic kompletnie ! a teraz już mija drugi tydzień i widzę,że skóra na nogach robi się inna ..bo mnie zawsze nogi najbardziej swędzą. a smaruję się balsamem z YR a nie jakimś specjalnym z apteki ...no i biorę CetAlegrin ;p ale wiesz ...ja kiedyś 7 lat byłam na takiej diecie ... od urodzenia aż do czasu jak poszłam do szkoły ...trudno ! białko mleka krowiego jest nie dla mnie i już ...i nawet jakoś dałabym radę z tym żyć, gdyby nie to że żywność którą teraz spożywam, jest stosunkowo droga ;.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bez tego odruchu drapania, normalnie nie czuję się sobą :DDD

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie Cię widzieć:)) Dawno Cię nie widziałam,a już niedługo zobaczę na żywo;)), mam nadzieję:))

    OdpowiedzUsuń
  14. a mnie dalej choróbsko trzyma ;/ wiadomo już coś może o spotkaniu?

    OdpowiedzUsuń
  15. ano wyślij kiedyś przy okazji,Marysia to sroka,na pewno nie da wyrzucić;)) A jak to że Aggie będzie Ciem widziała??? a ja ni:(

    OdpowiedzUsuń
  16. nooo jak nie wypali to kicha będzie,kurcze jak jest możliwośc no to jak tu się nie spotkać,ja bym nie przepuściła okazji;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. najważniejsze że ze zdrowiem lepiej
    u mnie na szczęście nie słychać odgłosów remontu tylko koleżanka zza ściany chyb a często robi schabowe bo kilka razy w tyg w ok godz 20-21 słychać stukanie jakby ktoś kotlety robił :) no i oprócz tego mamy odgłosy wsi czyli ok 5 rano spiewają ptaszki a później to już tylko krowy i barany słychać :))
    no i odgłosy imprez zwłaszcza w weekendy

    OdpowiedzUsuń
  18. wyczytałam,ze masz sąsiadkę co ciągle tłucze kotlety...ja też!! higienistka z góry,na okrągło tłucze:DDD

    OdpowiedzUsuń
  19. a no wlasnie pytac chcialam jak samopoczucie... ciesze sie ze juz lepiej:) :*
    mnie ostatnio bardzo duuuzo rzeczy denerwuje, ale zaciskam zeby coby przetrwac...;p

    OdpowiedzUsuń
  20. :) U mnie na osiedlu też coś podobnego - budują nowe bloki i od 7 do 16 stukają, pukają, szału można dostać. Cieszę się, że już lepiej się czujesz :) Nie mogę zbytnio odpoczywać, bo mam duuużo zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. taaa, też uwielbiam remontujących sąsiadów :P
    jedyny plus to, to że mieszkam na ostatnim piętrze więc nikt mi nie skacze nad głową :]

    OdpowiedzUsuń
  22. a mój katar się nasila, bardzo! mam dość!
    a psik!

    OdpowiedzUsuń
  23. no to dobrze ze zdrowko juz powraca milej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękujemy za głosowanie:). Tak można głosować raz dziennie, więc przypominamy, że codziennie możesz oddać na nas głos;)))))
    A tu masz szczegóły do kiedy konkurs: Konkurs „Rośnij razem z nami” rozpoczyna się 1 czerwca 2010r. i będzie trwał 4 miesiące do 30 września 2010r. Podzielony jest na 4 niezależne etapy:
    1. I etap: 01 czerwca – 30 czerwca 2010r.
    2. II etap: 01 lipca – 31 lipca 2010r.
    3. III etap: 01 sierpnia – 31 sierpnia 2010r.
    4. IV etap: 01 września – 30 września 2010r.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam nadzieję, że teraz uszy to zatkane będą tylko prze pukle... :D

    Ja to jednak cieszę się, że mieszkam na takiej wsi. Nikt mi nie puka za ścianą, za oknem czasem tylko jakaś gałąź zbłądzona, ale niestety za niedługo będę mieć wymieniane okna, więc to się zmieni wsrio...
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  26. Markizo moja prosze o numer gg bo po przeprowadzce wyprowadziły mi sie numery gg :/ my sie juz zainstalowalismy :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Allo Allo :) jest tam kto ? :>

    OdpowiedzUsuń