środa, 15 września 2010

Śpiąco i ciuchowo:)

Ależ mi się nie chce:/ Od dni kilku. Nic. Kompletnie. I kompleksowo. Ale najgorsze jest to, że wciąż chce mi się spać. Oczy mi się zamykają nieustannie niemal, nad książką, przy kompie, przed telewizorem. Chyba jakiś przesyt informacji albo insze zmęczenie materiału (jakby tam nie patrzeć, materiał ów, czyli w tym przypadku ja, dość już starawy i zużyty, ma prawo się zmęczyć). Nie mogę nawet zwalić na pogodę, bo u nas od dni kilku całkiem fajnie jest, cieplutko i milutko, a jeśli pada, to tylko w nocy albo wcześnie rano. Może zwalę na siostrę Basen? Pewnie mnie dorwała razem z Kidlerem i zaaplikowali mi końską dawkę "śpiączkaminy", w ilościach ponadnormatywnych;)
Niechciejstwo me i rozlazłość ogólnoustrojowa jest dość wybiórcza i nie obejmuje zakupów ciuchowych:)
W sh nie zasypiam, czego efekty na poniższych fotkach:

Sweterki Atmosphere
Sweterek Zara
Grube swetrzysko H&M
Cienki sweterek wiązany, z kapturem
Torebka Atmosphere
Część z tych rzeczy dosłownie za zeta, więc ogólnie zakupy się opłaciły:)

Spadam nasączyć organizm kofeiną, bo znów mi się oczy zamykają;)

33 komentarze:

  1. Świetne sweterki, szczególnie mi przypadł do gustu wiązany i szary z Atmosphere :)

    OdpowiedzUsuń
  2. torebka tez z ciuchów??cudna!!!
    ja czuję sie identycznie,ok kilku dni....i nawet słoneczko nie pomaga...kawa tez nie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. skoro na zakupach nie zasypiasz to znaczy , że będziesz zdrowa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe zakupy :) ja może się niedługo też na jakieś wybiorę...

    OdpowiedzUsuń
  5. To grube swetrzysko bardzo mi się podoba :)))
    no Kochana !!! to już tylko 2 dni !!! :) weź się za siebie, bo byś nie musiała z kroplówką kofeiny na spotkanie dotrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tez tak mam :P swetrzysko zajebiaszcze

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, Ty się lepiej rozruszaj, bo w sobotę masz być na chodzie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. A gdzie byś jej tą prostownicę wsadziła, co???

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak nic jesienna chandra - mam tak co roku i tylko czekam, aż mnie dopadnie. Zakupy boskie! Mam taki sam sweterek z Zary i już mnie skręca, jak pomyślę, że dałaś za niego 1 zł, a ja tyle forsy wyrzuciłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba w nim ten wielki kołnierz :)))
    Kurczę ... za 48h będę w połowie drogi do Bytomia :DDD

    OdpowiedzUsuń
  11. swietne zakupy!!! pierwszy golfik -swietny kolor,reszta tez super!tez chcialam isc na łowy..

    OdpowiedzUsuń
  12. fakt boski:)chcialabym wielka butle:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha :> ja zrobię w piątek po pracy, bo będę miała jeszcze trochę czasu do pociągu, a z pracy na dworzec nam żabi skok :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ogolnie mowiac maskarrrycznie,jestem przeziebiona kicham jak oszalala,boli mnie gardlo chociaz troche przechodzi) i mam szum w glowie:(

    OdpowiedzUsuń
  15. udały Ci sie łowy :))) mnie też dzisiaj dopadlo jakieś takie zmęczenie :/

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja Ci zazdroszczę, hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale się obkupiłaś:)
    Ja też chcę się wybrać na jakieś zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. mogłoby być tego więcej :P ale byłam zdana na łaskę więc nie chciałam wykorzystywać ;)

    a z teściami już jest dobrze. po roku ostrych walk zapadł pokój. są rzeczy, które mnie denerwowały i nadal denerwują ale staram się hamować i na pewne rzeczy nie zwracać uwagi. i staraliśmy się robić tak, żeby nie było jakiś niepotrzebnych spięć...

    OdpowiedzUsuń
  19. spanie to na jesien ogolnie bierze...super zakupy,te sweterki...extra!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale ciuchów ! Zwłaszcza sweterek numer dwa do mnie przemawia :) Chyba jesień idzie i tak jakoś jest...sennie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. kamien spadł mi z serca, bo gdyby mi nie przedluzyli to pewnie musiaabym powtarzac przedmiot ( tzn tylko z seminarium nie mam wpisu) i płacić za to ciężkie pieniadze ;//
    i tak nie wiem czy do konca zdaze, ale juz bede na miejscu i bede mogła cos zadziałas, a teraz jestem tu i nie moge nic. dlatego ciesze sie,ze dali mi czas :)

    OdpowiedzUsuń
  22. no coś Ty,Marta aż piszczała na ten wyjazd,jeszcze zanim wspomniałam że może i ja wpadnę;p
    Szczerze ,nie uważam aby beze mnie było smutno.Naprawdę.
    Gardło już mnie prawie nie boli ,tylko kaszel strasznie męczy,ale myślisz że mogę se spokojnie pochorować,z głodu musiałabym umrzeć i zarosnąć brudem...
    Buziak:***

    OdpowiedzUsuń
  23. otóż to właśnie,z jednej strony bardzo bym chciała spotkać się z Wami wszystkimi a z drugiej czuję się marnie i dziś robi mi się słabo na myśl o 5 godzinach w pociągu. Dlatego póki co jestem taka...rozdarta-jakkolwiek to brzmi;p

    OdpowiedzUsuń
  24. rany... Ty to masz rękę do sh :) a raczej oko ;P

    OdpowiedzUsuń
  25. hoho aleś się obkupiła:) tak to właściciel tej nogi

    OdpowiedzUsuń
  26. tos sie obkupila :)
    ja sie intensywnie kuruje przed sobotnia impreza .
    ciesze sie ze kartka doszla tak szybko.

    OdpowiedzUsuń
  27. miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  28. o jaaaaa cudne sweterki i lwasnie za to kocham jesien za cudowne kochane swetrzyska!!!!!! a my od srody wszyscy chorzy.... ścieło nas na maksa.... pierwsza taka choroba Jaskowa... taki najprawdziwszy katar i przeziebienie... wiec noce mamy ciezkie a ze i my ledwo zywi wiec jest ostro ....

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo dobrze kombinujesz z tymi szpilkami :) Co prawda nie były czerwone, a czarne z odkrytymi palcami, ale cała reszta się zgadza :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć Kochana:*** No niestety nie pojadę,strasznie kaszlę,nie wyszło by to na zdrowie ,na pewno.Przyjadę innym razem,specjalnie do Ciebie,może nawet zanim spadnie śnieg;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Też mi żal,ale staram sie myśleć racjonalnie,no bo cóż..pojadę wrócę i znowu odchoruję...lepiej już posiedzę,mama mówi że muszę się doleczyć ,bo przy niedomagającym sercu takie zaniedbanie szkodzi podwójnie..ale obiecuję że przybędę do Cię:***
    Pytałaś o mamę...mamy badania stoją w miejscu ze względu na pracę musiała sie dostosować z terminem badań,po niedzieli dopiero.Dla odmiany za miesiąc ojciec ma operację,będą mu wszczepiać rozrusznik czy jakieś elektrody do serca,nei wiem jeszcze dokładnie ,dopiero dziś się cokolwiek dowiedziałam.
    No i dzieje się...poza tym trochę problemów natury prawnej,wiesz z kim( ;] ) No ale cóż jak człowiek był głupi to teraz musi pokutować
    :/

    OdpowiedzUsuń