wtorek, 23 sierpnia 2011

Ciąg dalszy...

...niechciejstwa słowotwórczego, więc znów fotkowo będzie:)
Niedziela, Myślenice, wjazd kolejką na Górę Chełm, widoki z wieży na szczycie. A potem zejście na dół i pyszna kiełbasa grillowana i godzinka moczenia udręczonych stóp w zimnej, rwącej rzeczce:)
Po dawce kawowej energii w drogę - do Niedzicy i Czorsztyna.
Tu oczywiście oprócz zwiedzania także jedzenie - pozostałam w grillowym temacie, ale tym razem padło na oscypki z grilla z żurawiną:) I znów chwila odpoczynku nad wodą, zbieranie sił do powrotu. I tylko trochę żal, że zamiast harnasia z krwi i kości, albo chociaż takiego piwnego, spotkałam Harnasia wodnego;) Choć z drugiej strony - taka ze mnie Maryna, jak ze świńskiej dupy skrzypce, a jeśli chodzi o piwo, to wolę Lecha;)

25 komentarzy:

  1. ze swinskiej dupy....hahahha,dobre!!!!
    o,ja,kiedy ja nogi w rzece moczyłam...?bardzo dawno temu...trzeba by to zmienic!
    narobiłąś mi smaka na oscypka z żurawiną...u nas robią pizze z oscypkiem,boczkiem i żurawiną,pycha!chyba sie wybiorę,przez Ciebie;)
    wysłałam zaproszenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Beti, jeszcze raz pokaż tu jakiś zamek to nie wiem :-)) Katujesz mnie tymi fokami :D Jak ja bym chciała tam pojechać...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wolę Tyskie ! i po jakiemu to jest, no nie ? ;p
    Oscypka to bym sobie zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaproszenie wysłane. Ja też wolę Lecha:)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaaa!Beti,przestań!!!!! ja mam tylko podeschnięty żółty ser;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ziemniaki z mięsem mielonym i natką pietruszki, dużą ilością pietruszki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana ! po 3 to ja nawet i whiskey wypiję :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego co pamiętam Lech mi też smakował, jak będę mogła to przypomnę sę ten smak. ;)) Zdjęcia cudowne a że ze świńskiej dupy można zrobić skrzypce to nowina. Niedaleko były zakłady lutnicze, jak są jeszcze to się zapytam. ;)))
    U mnie nowy lakier ze zmywaczem biedronkowym i Mańka w roli głównej. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz, ja nie wiem, ludzie wymyślają różne wynalazki. ;))) Ten kot już zaliczył upadek z bakonu z 3piętra u siostry. Na dźwięk opdkurzacza wyrwała przez szczebelki pod blok i z wrażenia zawędrowała do piwnicy.Siostra biedna szukała ją ponad godzinę, potem zaliczyła przejażdżkę do weterynarza żeby się upewnić że wszystko ok z kicią. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze, fajne widoczki, a mi i tak zostało rozmarzenie na temat oscypka....

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale Wy sobie zwiedzacie;) Fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super wycieczka, kiedyś często jeździłam teraz coś mniej.....pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam na Słowacji, trochę gór, trochę koni, trochę w Tatralandii pomoczyłam się w wodach termalnych...tylko mało ale w tym roku tak musi być....

    OdpowiedzUsuń
  14. O kurczę, jak bosko!!!
    Po prostu jak w bajce!

    OdpowiedzUsuń
  15. Beti jak Ty tam siedzisz dziewiczo na tym krzesełku na wyciągu :DDDD jak rusałka jakaś czy jakoś tak :D a słuchaj przyszły książeczki!!!! usmiałam się jak czytałam szczegolnie tej policyjnej !!!:DDDD chyba zrobie ksero i podrzuce tym co nas okradli :DDDD Jaskoi dam jak tylko wstanie on uwielbia kopary, traktory, pociagi, samoloty i karteki i policyjne wozy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię Czorsztyn :)) no i oscypki z grilla, mniam! nie pamiętam kiedy jadłam ostatnio :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za słowa otuchy.
    Beti,kochana strasznie Ci dziękuję za kartkę i za pamięć:)Śliczna jest:*

    OdpowiedzUsuń
  18. Beti,dziękujemy za życzenia i kasiażeczki!Tereska wniebowzięta,bo sama wyciagała ze skrzynki,otwierała kopertę,normalnie cała zachwycona była! imówi,ze najpierw sama poczyta!a potem dopiero pozwoliła mi czytać;) najfajniejsza ta o piesku,bo zabka i kotek juz dawno naleza do ulubionych;)dziekujemy:*

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie ma za co!!! Jedno mnie dziwi ze Ty juz dostałaś a moi tubylcy jeszcze nie chociaz moje miejsce w tym kraju to polowa drogi ze Stegny do Ciebie :D Byłam z reszta zobowiazana kartką a nie mogłam nie wysłać własnie takiej :) Ciesze sie ze sie ucieszylaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. właśnie dobrze,że kupiłaś,bo do tej pory miała je w duzej ksiazce z miekkimi kartkami,a teraz ma w ulubionym,małym formacie;)trafiłaś w 10!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. zapraszam na bloga,zobacz sama;)

    OdpowiedzUsuń
  22. piekny?dziękuje,akurat jestem zasmarkana strasznie...ale słyszałam już od kilku facetów,ze mój głos przez telefon robi z nimi różne rzeczy...;)

    OdpowiedzUsuń