niedziela, 23 grudnia 2012

Świąt pełnych magii:)

 Z okazji tego, że bez uszczerbku na zdrowiu i urodzie przetrwaliśmy koniec świata, z okazji świąt i bez okazji też...życzę:
spełnienia marzeń wszystkim marzycielom,
szczęścia w miłości wszystkim zakochanym...i tym samotnym też,
zdrowia wszystkim chorym,
szczęścia zmartwionym
a dla wszystkich:
przyjaźni, spokoju, radości i magicznych świąt:*
Dziękuję za wszystkie cudowne świąteczne kartki i życzenia:*

Pięknych świąt:*

24 komentarze:

  1. Nie mogę się napatrzeć na Waszą choinkę ! Piękna jest ! :***
    Magia ech ... chciałabym,a pewnie ... :))) może się uda ...

    OdpowiedzUsuń
  2. I wzajemnie Beti, spokojnych, zdrowych i radosnych Świąt. Samych smaczności, zero zmartwień i dużo dużo szczęścia!!! :)
    WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych Świąt kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. :***** Beti Wesołych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych Świąt, spokojnych i pełnych ciepła, oby były cudowne :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesolych ,cieplych i spokojnych świąt :)***

    OdpowiedzUsuń
  7. oczywiście że ciastek wyszedł spod rąk mojej mamusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt Ci życzę....nie znikłam, to tylko przedświąteczne zabieganie...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. oj magiczne są te święta! Dawno nie byłam u rodziców, chyba z 5 lat, a jakie prezenty dostałam :D Jestem przeszczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beti, mówilam Ci już, że na moje oko to ty chuda jestes? ;P troche brzucha Ci sie przyda;) jak to mówia pulchne kobiety w mojej familii- baba bez brzucha, jak gornek bez ucha. I tego sie trzymajmy;)
    A Krajewskiego tez lubię, i mam wrażenie, że mu (czy tam jego bohaterom) często stoi. Mimo wszystko

    OdpowiedzUsuń
  11. F. póki co go nie widział... Coś mi się zdaje, że ma cykora:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ano głupio ;/ banda kretynów ! aż mi żal tych dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
  13. A dziękuję, mnie też się nasza choinka podoba:)
    A po świętach ... lepiej niż przed ;) ... muszę wpis zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  14. A nie niestety-chyba zawsze ktoś taki musi się znaleźć.Ale ty też chyba masz "interesującą"szwagierkę o ile mnie pamięć nie myli??
    A Tobie jak minęły Święta?

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystko na dobrej drodze-antybiotyk łyka i już widze poprawę;) a dziś bylismy na spacerku,ja w bardzo ciepłej kurtce;)
    muszę cię spytać bo mnie to już od jakiegoś czasu męczy-co to za deser na zdjęciu na górze?w tych pucharkach?bezy jakieś...?wygląda obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli nie jestem sama i możemy się nawzajem wspierać w naszych "problemach"ze szwagierkami,a Twoim przypadku i ze szwagrem:)
    Dobrze mieć takich przyjaciół jak Wy:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dokładnie tak. Ja rozdziabałam widelcem. W cieście mogą zostać grudki, bo w piekarniku i tak się to rozpuści :)
    tak, wiem ... On mnie rozpieszcza, a ja marudzę ;p wczoraj jeszcze mi zasponsorował wodę toaletową z YR ;p

    OdpowiedzUsuń