wtorek, 8 stycznia 2013

3 kg w 2 minuty:)

Nie, aż w tak oszałamiającym tempie nie tyję, choć szybkość budowania tkanki tłuszczowej, zwłaszcza zimą (wiadomo, niezbędna do przeżycia warstwa ochronna) jest u mnie doprawdy imponująca:)
Zdobyłam 3 kg drukowanego szczęścia:)
Już od progu biblioteki powitał mnie okrzyk: pani Beato, mamy nowe książki, chce pani?
Phy, też pytanie, naprawdę;)

Jestem przygotowana na długie zimowe wieczory:)

A Wy czytałyście ostatnio coś ciekawego?

38 komentarzy:

  1. Czytam Maroi Puzo "Głupcy umierają", a potem czeka na mnie 6 części Jo Nesbo i od Filipa wytargam "Pokolenie Ikea", podobno kupa śmiechu:)
    A poza tym jakieś spotkanie będzie w lutym, moja siostra przyjeżdża na ferie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wstyd sie przyznać ale nie pamiętam kiedy czytałam coś ambitniejszego od "literatury na obcasach" :/

    OdpowiedzUsuń
  3. o,matko,ja ostatnio leżę z czytaniem....:( zaczęłam Greya,ale zmęczyłam 60 czy 70 stron i nuuuuda.... moja biblioteka do 15.01 w remoncie,ale jak tylko sie otworzy to lecę;))

    OdpowiedzUsuń
  4. No widzisz jak się dobrze składa, oni przyjeżdżają 9 lutego dokładnie i stara zostaje całe 2 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wychodzi na to, że w podświadomości swojej genialne jesteśmy jeśli chodzi o terminy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój ostatni wpis też jest o książkach, więc wiesz co czytałam i co czytam aktualnie ;p Murakami nawet nawet ... myślałam,że się znudzę po kilku stronach, ale nieeee... jestem już na ponad 100 ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! też chce Rowling!!! nie wiem czemu, jakoś chcę

    a czy czytam ostatnio cos ciekawego? Kochana, ja czytam TYLKO ciekawe książki;p
    a Monsy moge Ci pożyczyć, jak poczytam- narazie czekają w kolejce za 6 bibliotecznymi łupami o_0

    OdpowiedzUsuń
  8. Po przeczytaniu kilku stron już miałam ochotę rzucić Murakami w kąt, stwierdzając że jest przereklamowany, ale jakoś jakoś ...pomalutku się akcja rozwija. W tle Japonia i miłosny trójkąt- myślę,że dotrwam do ostatniej strony. Ale czy sięgnę po jakąś inną jego książkę to nie wiem. Szybko chcę skończyć żeby się zabrać za Monsa ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. poluję u siebie na J.K Rowling, ale chyba muszę poszukać i kupić gdzieś tanień bo moja biblioteka jest delikatnie mówiąc zacofana w nowościach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Murakami to taka moja odskocznia od thrillerów i kryminałów. Bo mimo,że oczytana to wydaje mi się,że jestem w tym oczytaniu taka zacofana :DDD
    "Spadaj" było do mnie hahaha ! ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. ... i tak bez niczego wyszedł mi nowy wpis ;p Zapraszam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aktualnie czytam osławioną już trylogię o Christianie Greyu. Przez dwie części przebrnęłam dość szybko, niestety przy ostatniej troszeczkę utknęłam, ale przebrnę - mam nadzieję.
    P.S. Wzięłaś się już za książkę Rowling? Jak wrażenie? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Beti, pozycze Ci- obiecuję! ale wiesz, pożyczę- oddasz, bo Mons to dla mnie prawie jak Wacek;) albo bardziej?

    OdpowiedzUsuń
  14. dlatego już ją porzuciłam:))
    ciekawa jestem tej książki Rowling...

    OdpowiedzUsuń
  15. O jaaaaa,"Trafny wybór"-poluję na nią:)Teraz czytam "Cukiernię pod Amorem",zaczynam ostatni tom i bardzo się wciągnęłam:)Ty już pewnie to przeczytałaś dawno??

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że termin spotkania już ustalony macie? ;))) To kiedy się widzimy?:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się wciągnęłam w Grę o tron. Pierwsze 100 stron to był dramat,ale potem super! Oczywiście jak ktoś lubi takie klimaty. Trafny wybór też mam tylko czasu na czytanie już nie :(
    Daj znać jak ta Grochola nowa,bo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oj jesteś przygotowana i to mocno :D
    Jestem bardzo ciekawa jak ta nowa Grochola? daj znać koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rowling i Grochola sa na mojej liście:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Po małej prezerwie bo przed Świętami dużo pracy bylo a teraz jakoś tak schodzi i zawsze coś się dzieje, i nie mam czasu albo chęci, zaczynam "Gra Anioła" Carlos Ruiz Zafon...pozdrawiam w Nowym Roku i miłej lektury......

    OdpowiedzUsuń
  21. Daj znać, jak Rowling, bo strasznie jestem ciekawa.
    Czytam teraz biografię Tove Jansson :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam na recenzję "Trafnego wyboru" :) chodzi za mną od dawna... ileż razy już trzymałam tę książkę w ręku... ale kasy żal wydać....

    OdpowiedzUsuń
  23. i ja też czekam na recenzję Rowling,słyszałam same achy...szkoda,że ja mam tak daleko do biblioteki....a ogólnie jak po świętach?

    OdpowiedzUsuń
  24. niestety nie....od kiedy tu jesteśmy i końca chorób nie widać nie miałam w dłoniach książki....

    OdpowiedzUsuń
  25. już myślałam, że masz jakiś patent na zrzucenie 3 kg w 2 min:))

    Ja ostatnio namiętnie czytam książeczki dla dzieci;) A potem, jak dzieci zasną to jestem przeważńie tak padnięta, że mój mózg ogarnia tylko prasę;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja doskonale wiem, że jak tak się wyniosę, to będzie mi baaardzo ciężko kupić sobie cokolwiek nowego do domu, więc wolę odczekać, ale wprowadzić się na gotowe.

    OdpowiedzUsuń
  27. Taaak, i właśnie to jest najgorsze, że jej się tam podoba. Chętnie chodzi, ma przyjaciółki!, nie narzeka ... więc tym bardziej serce mi się kraje ... gdyby tak przyszło co do czego i trzeba by zmienić placówkę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Właśnie czytałam,że ta jej nowa książka jest nawet niezła. Ale te opinie to czasem można między bajki włożyć.
    Gra o tron jest super! Na początku ciężko ogarnąć bohaterów,do tej pory nie wszystkich idealnie kojarzę;)Ale podoba mi się! Tylko nie wiem jak dam radę z ilością i objętością tomów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Hobo jest taka: http://www.zuziagorska.pl/pl/p/Hobo-Promo/475 Moja będzie czerwona. Mam już beżową.
    A ta zielona może malutka nie jest,ale format A4 się nie mieści.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oby rzeczywiście tak nie było. Ja póki co myślę optymistycznie, że rok jednak będzie lepszy jak sylwester ;)
    Grochola - tak, słyszałam, że pisze jako facet. Ciekawa jestem jak sobie z tym poradziła. Mimo wszystko lubię jej książki. Tak jak piszesz, nie jest to ambitna literatura, ale przecież nie tylko taką należy czytać ;) Jej książki są relaksujące i naprawdę wciągające. Czytałaś "kryształowy anioł"? Ja byłam wniebowzięta ;)
    Dziękuje - mama już czuję się lepiej i wróciła do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ty Molu Książkowy:))
    Dziękuje za kartkę, eh dopiero teraz właściciel udostępnił mi skrzynkę;( ale ważne, że dotarła:)

    OdpowiedzUsuń
  32. nie mam pojęcia jak dałam radę ;p jak mnie P. dotknął paluchem to się przewróciłam :DDD

    OdpowiedzUsuń
  33. Co nie ? ;p
    najważniejsze,że wiem,że w pracy mam zapas kawy ! i już mogę spać spokojnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam nadzieję z tymi drzazgami;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ah ja stanęłam w miejscu z moją sagą, moja passa bezsenności w pociągu minęła jak lato tamtego roku, ledwie zdążę dobrze usadowić się na fotelu a już śpię...

    OdpowiedzUsuń
  36. Zapowiadają się ciekawe chwile z książką no i tytuły mnie intrygują. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. to w takim razie polecam przeczytać :) każdemu kto czytał bardzo się podobała.

    OdpowiedzUsuń