niedziela, 30 maja 2010

Burzowo, lodowo, zielono:)

Burza - trzęsienie nieba.
Bardzo ładnie ktoś nazwał to coś, co niedawno przeszło było nad moją głową:)
Swoją drogą - chyba już mnie nadgryza ząb czasu, bo cytaty różne takie to ja jeszcze pamiętam, ale ich autorów to już nie bardzo;)
Wydobyte z czeluści zamrażarki pyszne lody biedronkowe: bananowo-czekoladowe i czekoladowe:)
I to, co Beti lubi bardzo - zielony kolorek:)

52 komentarze:

  1. ten lód wyglada całkiem smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale masz fajne kolorki lakieru:))) i pierściuny:))) Buziak niedzielny:***

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, na pewno nie jest tak źle:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Autosugestia dobra rzecz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. tych lodow jeszcze nie jadlam:) a ten pierwszy pierscien boski!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam mniam czekoladowy...

    OdpowiedzUsuń
  7. oszzz jakie boskie pierścionki :)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne dłonie :)))
    Lodyyyyyy ... tego chyba najbardziej będzie mi brakowało na mojej diecie ;/ ... będę się pocieszała sorbetami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham burze!!!!i lody też;)

    OdpowiedzUsuń
  10. No może i nie :D ale lubię też, więc mniej mi będzie przykro :DDD
    co słychać ? oprócz tego,że z Budapesztu nici to nic ;/ cały urlop spędzam siedząc na dupie i pisząc pracę, którą już pomału szczerze i wściekle rzygam ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem!!!
    miałam problemy z netem ale mam nadzieję że chwilowe
    pozdrawiam
    jutro mam wolne to może skrobnę więcej
    :**

    OdpowiedzUsuń
  12. no ja umiem, raz jedną, raz drugą ;) hi hi hi ...
    ale Ci zielono!

    OdpowiedzUsuń
  13. hmmm, bananowe? ale ja nie lubię czekoladowych, eh;(
    Kurcze, pogoda do dupy dziś. Mam nadzieję, że przestanie padać, bo nie wiem jak przeżyję dzień siedzenia z Zośką w domu.
    Jak testowanie??

    OdpowiedzUsuń
  14. Lód wygląda super smacznie i do tego w moich ulubionych smakach jest:)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj, lody to ja kocham, ale .... nie czekoladowe;), chociaż zjem, ale nie przepadam, heh. Zrobiłam post o spotkaniu...

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja nawet nie mam ochoty na lody..jakoś na tej diecie mnie na takie rzeczy nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o kurcze?:(((( bidulo Ty:**** to kuruj się ,grzej pod kocykiem,to przez tą pogodę taką h** wie jaką:/// Co kupiłaś w aptece?

    OdpowiedzUsuń
  18. aaa no to dobrze,herbatkę gorąco ze soczkiem pij,i nie łaź po deszczu...najlepiej nigdzie nie łaź:***

    OdpowiedzUsuń
  19. nooo,to dobrze;) Buźka:****

    OdpowiedzUsuń
  20. mm, te bananowo-czekoladowe muszą być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jak zwykle piękne paznokcie zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz piękne dłonie. :) Małżona z chęcią wysłałabym w kosmos nie tylko do teściówki. ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. fiolet i wiśnia :)
    jutro w końcu będę miała kartkę od Ciebie. Podobno 2 tyg leży w biurze i nie było komu jej znieść a że dzisiaj miałam wolne to kumpela mnie poinformowała że mam się jutro po nią zgłosić.

    OdpowiedzUsuń
  24. też uwielbiam zielony;)

    mmmm bananowe lody, aaaaa ja też chcę!

    OdpowiedzUsuń
  25. w zamrażalniku mam algidę śmietankową:P

    OdpowiedzUsuń
  26. ten balsamik też jest malutki, ma zaledwie 15ml, ale jako krem to sosowania miejscowo jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Generalnie jakiegoś konkretnego powodu nie podał, po prostu nie wypali ...A On sam musi siedzieć cały tydzień w robocie :( więc podejrzewam,że urlopu nie dostał :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Może, może ...ech :(

    OdpowiedzUsuń
  29. hahahah z tym rżeniem to ci się udało :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  30. heh no właśnie jeszcze nie w gotowości :P na razie się nastrajam winkiem :DDD bo jak bedę tak siedzieć w samej koszulinie to mnie mąż zastanie zasmarkaną :DDD

    OdpowiedzUsuń
  31. zrobione jak mi się uda to strzelę fotkę :)
    spadam spać
    dobranoc :*

    OdpowiedzUsuń
  32. hahah żeby tylko nie za bardzo owocny był ten ciąg :DDDDD jeden Ameluchowy owocek nam wystarczy :DDDDD na razie ;P

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też muszę w siebie wierzyć,hehe;)
    A te lody to z pewnością pyszne,ten drugi smak też by mi pewnie "podszedł":)
    Jakby Ci się gdzieś taka książka rzuciła w oczy to bardzo wdzięczna będę:)

    OdpowiedzUsuń
  34. dzięki :) wybieracie się na Strong Manów?

    OdpowiedzUsuń
  35. ale to jest od 10:00 rano, może dacie radę?

    OdpowiedzUsuń
  36. eh, aż tak źle nie było. oczywiście jeśli chodzi o żołądek :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzień dobry :***
    dziś już nieco wcześniej udało mi się wstać, mimo że poszłam spać bardzo późno ...nadal pod silnym wrażeniem przystojnego Jake'a :D
    ponieważ dostałam też wczoraj wieczorem bardzo miły i silnie mnie motywujący mail od pani doktor promotor no to już w te pędy zabieram się za pisanie :D
    będę tu zaglądać ! :) mam świadomość,że bardzo zaniedbuję to miejsce i głupio mi z tego powodu :(

    OdpowiedzUsuń
  38. dziękuję :* Cudne pierścionki :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Właśnie piszę ;p jeszcze trochę i I cześć części badawczej będzie skończona :D cieszy mnie,że nie muszę robić żadnych poprawek, bo to sporo czasu zabiera ;p dziś muszę się sprężać, bo popołudniu jadę do Remka :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ano z prezentem ;p na imieninach nie byłam to chociaż teraz pojadę, co bym na wyrodną ciotkę nie wyszła :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Ojojo ...choróbsko jakieś Cię dopadło ??? :((( a siooooo ! :)
    idź idź ... i mężula zatrudnij jeszcze do tego wygrzewania :DDD
    Trzymaj się cieplutko ! Buźka ! :*

    OdpowiedzUsuń
  42. hehe ;p i tak trzymać :D
    Zmykam pisać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie jestem fanką zielonego kolory ale lakier na Twoich pazurkach wyglada świetnie ):

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudne masz dlonie...
    lakier czad a pierscienie...masakra cudowne!!
    Pozdrawiam cieplo.
    PS. Jak tam popijawa??/:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Oj no to kuruj sie Slonce!!!
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  46. na taką z łańcuchami też bym raczej nie weszła... za bardzo w kółko jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. no to faktycznie szkoda ;/
    ale na ewentualne śląskie spotkanie klubowe się piszesz? :D :>

    OdpowiedzUsuń
  48. ależ miła niespodzianka!!!!!!!!!!!
    dziekuję Ci baaaaaaaaaaardzo za kartkę :****

    OdpowiedzUsuń
  49. no to w końcu kartka trafiła do moich rąk :))
    Bardzo Ci dziękuję :***

    OdpowiedzUsuń
  50. Beti wszystko generalnie ok nie chce pisac bo mi tu czytaja moj brat i wogole nawet archiwum na gg szkoda gadac wole nie pisac i sie nie denerwowac

    OdpowiedzUsuń