piątek, 14 stycznia 2011

Sekretnik;)

Zostałam zaproszona (podwójnie, przez Wiśniową i Kejti) do Kreativ Blogger, takiej kolejnej blogowej zabawy;)
Rzecz cała polega na ujawnieniu 7 rzeczy, których o mnie nie wiecie i przekazaniu "pałeczki" 7 dalszym osobom;)
Więc ujawniam 7 swoich tajemnic, ale - wybaczcie - nie będą to te najbardziej skrywane:)
Zaczynamy:
1. od lat piszę "do szuflady" erotyczne wiersze
2. nie umiem jeździć na rowerze, a mój rowerek stacjonarny od dawna służy za wieszak do torebek
3. fatalnie tańczę (zwłaszcza na trzeźwo), gdyż z uporem maniaka usiłuję "prowadzić" i nie mam poczucia rytmu
4. nigdy nie nosiłam mini
5. w poczekalni u lekarza/dentysty/fryzjera rozwiązuję sudoku
6. nie wyjdę z domu bez polakierowanych paznokci, przenigdy. Mogę wyjść bez bielizny, ale nie bez manikiuru
7. urodziłam się z lewą nogą krótszą o 3 cm od prawej

Jeśli macie ochotę przyłączyć się do zabawy i ujawnić swoje sekrety - zapraszam (alfabetycznie):
- agnichę2009
- czesterka
- essi
- ewkę
- madziorka
- martynę
- skarbiątko

To, że lubię duże pierścienie, sercowe puszki i kokosowe słodkości, nie jest żadną tajemnicą;)

Miłego weekendu:*

66 komentarzy:

  1. ja rozmyślam nad swoimi tajemnicami i ciężko mi to idzie ale dam radę :)
    jaka smakowita czekoladka :)
    kurcze a ja nigdzie nie mogę trafić na takie sercowe puszki

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm...ta jedynka to bardzo intrygująca zwłaszcza w połączeniu z punktem szóstym :-) W sensie, że bez bielizny tak, bez pomalowanych paznokci nie :-)))
    Ja złapałam się na tym, że we wszelakich poczekalniach wysyłam smsy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a co to za czekolada na tym ostatnim zdjęciu? wygląda pysznie, gdzie ją można dostać? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hyh....będę musiał sieu obnażyć?;PP

    Mówisz bez majtek owszem a bez lakieru nie ma mowy? ale numer:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. No nareszcie ktos mie zaprosila do zabawy :P
    Ale nie ukrywam ze to dosc trudna zabawa :O
    Kurcze czy podolam wyzwaniu ???????

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam jedną łydkę szerszą o kilka centymetrów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. z tym tańcem to ja też tak mam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zajrzę w takim razie bo Biedrdonkę akurat mam o rzut beretem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieje zapraszam na nowy wpis

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj to konkret! A szewcy w Bytomiu się chyba trochę poprawili od tego czasu:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę się odnieść prawie do wszystkiego:P
    1.Taaaaa;D
    2.Bardzo długo nie potrafiłam jeździć na rowerze;D
    5.Ja też!!
    6.Można było się domyślić;D

    Gdzie Ty mieścisz te wszystkie serduszka? Bo w kuchni już Ci chyba miejsca brakło;D

    OdpowiedzUsuń
  12. rzeczywiście to nie tajemnica ;)
    ja też w swojej siódemce nie podałam tych najbardziej skrywanych, bo pewnie przy niektórych spaliłabym się ze wstydu ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie tez się czasami włączają "stery" podczas tańca towarzyskiego, eh. Nie cierpię tego ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak będę miałam chwilkę to chętnie się przyłączę:)
    W sprawie kursu nadal cisza:/

    OdpowiedzUsuń
  15. następna zdradza tajemnice!!!!ha!!!wieszak na torebki-jak mieszkałam u mamy to też miałam taki!!!a mini nosiłam w podstawówce ostatni raz i do dziś załuję:/

    OdpowiedzUsuń
  16. ło matko czadowa zabawa ale musialabym zablokowac bloga zeby wczuc sie na maksa :) a tak zeby bylo tak mniej na maksa to musze pomyslec co zdradzic :)ale super dzieki :*

    OdpowiedzUsuń
  17. ja laskowych nie jadam przez aparat, bo za twarde, a mnie wiecznie zęby bolą ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kreativ Blogger? Kto to wymyślił? Hmm, a u Ive chyba widziałam aż 10 rzeczy, to jak to jest?:)
    Buziaki i zapraszam na film.

    OdpowiedzUsuń
  19. hahaha no to że bez bielizny wyjdziesz a bez pomalowanych pazurków nie to mnie powaliło na łopatki :D boskie :D nooo a co do wierszy hmmmm nie wiem czy mogę ale z chęcią bym przeczytała jeden :) bardzo mi miło że mnie nominowałaś no cóż to trzeba się obnażyć :P

    OdpowiedzUsuń
  20. no dobra wyrzuciałam te bardziej przyzwoite tajemnice :D a słuchaj zapodałabys swoja drogą wierszyk jakis erotyczny walentynki się zblizaja :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawa ta siódemka:)
    i z tańcem też chyba tak mam :P

    OdpowiedzUsuń
  22. ja zostawiłam :) ale polewka z tego jest :) kurcze ale wiesz ze nie zagladałam do tego ze sto lat dzieki tej zabawie mi przypomnialas :)taki łamanym angielskim, mieć, być :) i ten włoski styl romatyczny :) tylko moj obecny Ł ma podobny i wiesz jakos w zyciu u mnie to sami Łukaszowie nawet po włosku :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też nie umiem tańczyć, i może i jeździć na rowerze umiem, ale się boję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmmm ... ja ostatnio zauważyłam,że nie wychodzę z domu bez pełnego makijażu ;p
    Cień samej mnie idzie właśnie na zajęcia. Nie wiem nawet co tam dziś w planie mam ...oprócz, oczywiście zaliczenia z ekonomii ;/ ... planowany powrót do domu ok 19:30 :> no chyba,że kolega Marcin się nade mną zlituje i mnie podwiezie do domu ;p
    Ślę weekendowe buziaki i moc uścisków :***

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudny pierścionek, ja też je uwielbiam...i pomalowane pazurki....jak Ty zawsze maluje...pozdrawiam....a pudełeczka w miom Empiku takie jak Twoje...nie ma nic innego...n

    OdpowiedzUsuń
  26. jeeee zapodaj jakiś wiersz :)

    z tymi paznokciami dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Powiedzieli mi,że będę mogła uczyć,ale okazało się,że ciągle zmieniają się przepisy i tak właściwie nie wiadomo czego się spodziewać.Nasze ministerstwo robi takie szopki:(
    Ogólnie te uprawnienia mi się do czegoś tam przydadzą,ale nie wiem czy będę mogła uczyć w szkole,tak jak chciałam:(

    OdpowiedzUsuń
  28. No to jest właśnie najgorsze:/Oni się powinni wzrostem poziomu nauczania,a nie jakimiś bzdurnymi zmianami programowymi:/W takich chwilach to ogarnia mnie takie zniechęcenie,że szok:(

    OdpowiedzUsuń
  29. Beti kochana! Przyznałaś się do tego co mnie dotyka a nie śmiałam się przyznać. ;))) Obiecuję że będę jeść na tyle żeby zlikwidować anemię. :) Jestem ciekawa Twoich wierszy, zadziwiasz mnie. :) Na rowerze zawsze mnie znosi na boki więc już nawet nie próbuję bo zarzuca mnie czasami nawet kiedy idę. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wklejam fotke do worda pisze co to konkretnie i przepis. Zgrywam to co jakis czas na plytke.
    No gdybys zobaczyla mnie bez henny to bys dopiero rechotala :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Mnie już też to "r" przestało przeszkadzać. Zresztą te ćwiczenia były tak idiotyczne, że z ulgą z nich zrezygnowałam.

    Oj trzeba było ten zwierzęcy zawód wybrać, weterynarzem to na pewno być nie mogę, bo w życiu niczego bym nie pokroiła, ale już gnój ze stajni bym mogła wyrzucać:)

    OdpowiedzUsuń
  32. też nie umiem na rowerze jeździć;)))
    ja się rozpisałam aż na 10 sekretów;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Betssss, w carry jest multum kolorów z tych butów :D Nie wiem co ich naszło na taki towar zimową porą :D

    Wstyd się przyznać ale pomimo faktu, że spędzam w Gliwicach teraz pół życia to nigdy w tym teatrze nie byłam :] Z resztą, co tu dużo mówić: moje liceum było przy filharmonii, nigdy nie poszłam xD

    Co do Simply to... Wsadzaj zadek w 23 i wysiądziesz przy samym sklepie :))))

    OdpowiedzUsuń
  34. pyszna jest ta czekolada :))
    dziękuję za nominację :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeszcze nic nie wiem... Będę wiedzieć w czwartek, na kolejnym seminarium.
    Buziaki niedzielne :* ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. przez ostatni rok popsuły nam się 3 canony. może zaniosę je do naprawy i powiem, żeby z 3 złożyli mi jeden :D

    OdpowiedzUsuń
  37. tez bym, chciała, ale mnie nie ma. ;) zapraszam do mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Te wiersze trzeba by kiedyś ujawnić:)

    volar-ataque.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Hm, ja też najskrytsze zostawiam dla siebie;) A co do roweru, jak dobrze, że nie jestem sama;) Rowerek stacjonarny powinnam kupić, tzn. chciałabym, ale nie wiem, czy nie poodkładam sobię troszkę kasy, może się przydać, gdyby moje plany się ziściły;)
    Słyszałam, że pytałaś o mój blog
    http://www.szpilkibalerinki@blogspot.com
    Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kochana chcialam Ci powiedziec ze w obecnym katalogu Avonu jest ten wisior z sercem ale kryształowym. Wiec atakuj jakas konsultatke jesli chcesz go miec :P

    OdpowiedzUsuń
  41. No tamten byla fajny mam nadzieje ze jescze go kiedys dadza, :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja jestem zła wtedy kiedy ludzie patrzą na mnie jakbym se nieźle dziabnęła a ja trzeźwa jak nie wiem co. Więc zamiatam ten problem pod przysłowiową szafę. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  43. tak. szkoda że nie puszka :) szczerze mówiąc nie ważyłam i chyba nie będę tego robić :) ciekawe jak długo mój kręgosłup to wytrzyma

    OdpowiedzUsuń
  44. nawiedziłam dziś Biedronkę, ale czekolady nie znalazłam, a już takiej ochoty sobie na nią narobiłam...
    ale pocieszyłam się goplaną ;))

    OdpowiedzUsuń
  45. Popołudniowe helołłłł ! :***

    OdpowiedzUsuń
  46. Ty wiesz ...normalnie mam ochotę iść do wanny, przebrać się w piżamę i zasnąć. Odkąd tylko się obudziłam o 5:00 mam piasek w oczach i spowolnione ruchy ... powinnam się uczyć,ale mój umysł nie chłonie dziś żadnych skomplikowanych informacji :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja to towarzysko ostatnio umarłam :> ale mam zamiar nadrobić, kiedyś ... nic mi się nie chce- nie chce mi się zmyć tapety ;/ umyć włosów, nóg wydepilować ...a powinnam, ale mi się nie chce ...ech ...leń mnie dopadł ! ale chyba mi się kurde należy :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Hehe ... ooo ale mam już taki busz na nogach,że i nie to przeszkadza ;p
    ale masz rację ! dziś dzień lenia- jutro się za siebie wezmę ;p
    :***

    OdpowiedzUsuń
  49. Beti!! pytaj śmiało:)pewnie że są wysłać ci?

    OdpowiedzUsuń
  50. Ech ... a ja powinnam znów na dietę przejść ;/ znowu mnie wszystko swędzi blehhhh ...i o ile nabiału i mleka za wiele nie jadam to zdecydowanie przesadziłam z czekoladą i cytrusami ;/

    OdpowiedzUsuń
  51. oki już czytam to ja kasuję je z postu

    OdpowiedzUsuń
  52. Powiem Ci, że nam też nie było do śmiechu...

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja zdecydowanie powinnam ograniczyć spożycie słodyczy ...ale jak ????? ;p

    OdpowiedzUsuń
  54. Uuuuuu...czyli poważne spożycie u Ciebie :D
    Spadam do wanny - i na dobranoc jakiś film sobie włączę :) Wczoraj oglądałam "Lot nad kukułczym gniazdem" ;p

    OdpowiedzUsuń
  55. Ooo tak, mam zamiar! Niech się tylko nawinie:)

    OdpowiedzUsuń
  56. ooo i tu się z Tobą zgadzam w 100% :)))
    Buźki wieczorne :*

    OdpowiedzUsuń
  57. To trwa dosłownie moment i nie zdąży się wrzasnąć. ;))

    OdpowiedzUsuń
  58. Może panikuję, ale jestem w bardzo skomplkowanej sytuacji i dopóki nie wyjasnię kilku kwestii, nie zaznam spokoju. Dziś jest mi ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  59. koncertowo oblane na łuku!!!! a wczoraj godzinę to wałkowałam i za każdym razem było ok

    OdpowiedzUsuń
  60. kochana ja się tym kompletnie nie przejmuję :) zapisałam się już na 28 ( mam nadzieję że mnie nie ściągną do pracy wcześniej). mam jakieś totalnie lajtowe podejście.Wykupię sobie jeszcze kilka godzin i zobaczymy. Trochę tylko jestem zła że tak szybko to poszło bo chciałam się przejechać egzaminem po mieście :))

    OdpowiedzUsuń
  61. w sumie to nie mam obowiązku wykupienia tych jazd ale chcę sama dla siebie żeby poćwiczyć jeszcze trochę przed egzaminem . 10 dni przerwy w jeździe to jest dużo a ja jestem pewna że jakbym wyjechała na miasto to też szybko bym oblała.

    OdpowiedzUsuń
  62. Hej, zrobiłam dziś nowy wpis. :)

    OdpowiedzUsuń