niedziela, 18 kwietnia 2010

Sobota za miastem...

Jakoś tak poczuliśmy, że ostatnie wydarzenia nas przerastają, przytłaczają...Sobotę postanowiliśmy więc spędzić za miastem, z dala od radia, internetu, telewizji, ludzi...

49 komentarzy:

  1. też tak chcę!!! daje mojemu T. znaki, że chciałabym wyjechać gdzieś, ale chyba do niego nie docierają:/

    OdpowiedzUsuń
  2. A to dlatego Cię nie było;)
    Fajnie Wam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne zdjęcia, my dziś pochodziliśmy, odwiedziłam zakątki gdzie nie byłam od ponad 2 lat i tyle się pozmieniało że hej, czasem potrzebne jest takie oderwanie się od rzeczywistości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojj ja juz tez potrzebuje odpoczynku od tego wszystkiego...

    OdpowiedzUsuń
  5. czyli błogie lenistwo na łonie natury ?
    pozazdrościć
    dzięki za miłe słowa
    za tydzień w tej formie upiekę babkę

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszczę, też bym chętnie gdzieś wyskoczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o to na prawdę musi być tam super :)
    tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja byłam w lesie w minionym tygodniu,pięknie było....

    OdpowiedzUsuń
  9. ojj to oczekuje z niecierpliwoscia!! juz powiedziałam M, że bede miała dla niego głoda od pewnej miłej osóbki :)))) :**

    OdpowiedzUsuń
  10. tyle że u mnie z czasem kiepsko. właściwie to nie tyle u mnie co u mojego chłopa, a sama to nie pojadę bo tak... dziwnie, ja muszę mieć do kogo pogadać :D
    a jest tam gdzie poleżeć na kocyku, poleniuchować itd. czy to raczej bardziej zaludnione miejsce?

    OdpowiedzUsuń
  11. o to ja się tam koniecznie muszę wybrać jak wreszcie na Śląsk dotrę :D
    przekonałaś mnie, mam nadzieję, że akurat trafię na jakąś fajną imprezę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. i nieskromnie powiem że wyszło dobre :)
    mam prośbę możesz mi wysłać na maila myszorek111@interia.pl swój adres ?

    OdpowiedzUsuń
  13. z pewnoscią kobieta :)
    ja kolejny weekend planuje taki, oby pogoda tylko była.

    OdpowiedzUsuń
  14. przy dobrych wiatrach i kasie, to może uda się w maju, ale nic nie obiecuję, bo to różnie w życiu bywa...

    OdpowiedzUsuń
  15. Uuu jak wiosennie, zielono... Milutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie to już ciągnie, teraz kasę przeliczam, szkołą telefon, remont pokoju bo Lukasz w maju się prawdopodobnie już wprowadzi, drobne wydatki i jak na razie na 0 wychodzę, ale zmobilizuję się jedną tygodniówkę odłożę i akurat starczy na weekend na Śląsku :D i pozostanie przekonać Łukaszka ze Madzia spokojnie może jechać... tu może być ciężko :/

    OdpowiedzUsuń
  17. planujemy z moim R. pojechać do ojcowa. Czekaliśmy na to aż się zazieleni i słoneczko będzie ciepłe. Chciałabym żeby cos z tych planów wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dziś pooddychałam innym powietrzem,jutro napiszę co i jak dziś przyszłam Ci kochana moja podziękować,bo z tego wszystkiego zapomniałam o tym,dziękuję Ci pięknie za przesyłę,jestem zachwycona,brakuje odpowiednich słów.strasznie Ci dziękuję:*******
    a u mnie tych notatników nie było wiesz? chodziłam i ja i Kamilka do empiku i ani śladu,nawet jednego,więc tym bardziej się cieszę,że mam i ja:):*******

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie też, dlatego ranek spędziłam na rowerze, w lesie, nad jeziorem...

    OdpowiedzUsuń
  20. Eh, fajnie tak.
    Dzięki za sms:) Można wysyłać chyba przez miesiąc. Ale sprawdzę to jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wybierane dziecko prze internautów jest co miesiąc, więc Zośka by była z wydania kwiecień/ maj. Tu są laureaci poprzednich głosowań, jakie niektóre zdjęcia są straszne, to aż mi trudno uwierzyć, że wygrały, hehe.

    http://babyonline.pl/?page=mamo_to_ja_informacje_artykul&cmn_id=6727

    OdpowiedzUsuń
  22. jakie piękne zielone fotki! nareszcie wiosna - też chciałabym gdzieś wyjechać, odpocząć, ale nie mam czasu... miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  23. dobrze ze mamy taka pore roku ze mozna taka odskocznie zrobic....

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję:*** tak ,to był bardzo dobry pomysł,jakoś tak nam miło było....a Ciebie na fotkach bardziej zielono:))

    OdpowiedzUsuń
  25. łeee no wiesz co..znowu zaczynasz a ja bym chciała zobaczyć na tym łonie Twoją fotkę właśnie,olać zieleń,zostałaby na innych fotkach;)

    OdpowiedzUsuń
  26. to fakt...my wczoraj bylsimy pol dnia na dworze ale ogladalismy relacje z tym ze jednak zupelnie inaczej jest to robic w gronie ludzi na powietrzu a inaczej w odmu przed tv....

    OdpowiedzUsuń
  27. no a ostatnio przeczytałam ,że wyglądam staro i jestem kościotrupem(!!) i J powinien mnie wymienić na lepszy model,więc wiesz..nie wiem czy Ty przy spróchniałym drzewie byś mnie przebiła;p

    OdpowiedzUsuń
  28. ee tu o tym nie napiszę....ale ta osoba obsmarowała jeszcze moje dziecię..
    faktycznie mogłoby być ciekawie hahahah:D

    OdpowiedzUsuń
  29. na naszej klasie napisała wiadomość do J.:/ To głupek jest....niestety

    OdpowiedzUsuń
  30. Aa to taki człowiek jest,tak epatuje złością i to od wielu lat...

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrze dobrze :*** Dziękuję za troskę :)
    Postaram się dziś zrobić wpis :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Hehe :> pewnie tak :> noo ...w każdym bądź razie, obyś miała rację :DDD

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie nooo wiem wiem ...w końcu jeszcze nie dawno byłam w związku to mniej więcej wiem jak to jest :D
    właśnie włosy se pofarbowałam ...znaczy teraz czekam na efekt :D pół godziny :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Kolor: trufla, cokolwiek to znaczy hehe :D z serii Palette :)
    jakiś tam odcień brązu, nic szczególnego, chciałam tylko odświeżyć kolor, bo miałam już taki wypłowiały :D

    OdpowiedzUsuń
  35. ooo chyba mój najładniejszy kolor jaki mi wyszedł :D fotka tego nie "odda" ale ja jestem zadowolona z efektu :D

    OdpowiedzUsuń
  36. I dobrze! Piękne zdjęcia, też muszę wyruszyć za miasto. Tylko nie mam z kim :(

    OdpowiedzUsuń
  37. też mi się tak marzy...;) ale majówkę spędzam za miastem:)

    OdpowiedzUsuń
  38. wiesz, te dwie, co moja koleżanka je chce wziąć ze sobą, to na każdym zdjęciu mają w ręce lub obok siebie piwo ;/

    OdpowiedzUsuń
  39. list polecony duży to od Ciebie :>? dostałam awizo, ale juz dzis nie odbiore :(

    OdpowiedzUsuń
  40. o kurcze ,ale jestem ciekawa co to :))

    OdpowiedzUsuń
  41. no, kurcze, dla Ciebie to by była niezła wyprawa do tej Łeby ... szkoda ...

    OdpowiedzUsuń
  42. Jakoś nie mogę się pozbierać, choć bardzo chcę... może uda się wreszcie.

    OdpowiedzUsuń