"...morza szum, ptaków śpiew, pusta plaża pośród drzew..."
Cóż, wszystkie znaki na niebie, ziemi oraz inne wskazują na to, że w tym roku szumu morza będzie mi dane doświadczyć jedynie pod postacią testowanego właśnie (streetcom) krążka dowucetowego o zapachu morskim;)
Spuszczę wodę w toalecie i przy jej szumie zaciągnę się morskim zapachem krążka i tyle:/
A jak poczuję, że jeszcze do szczęścia brakuje mi piaszczystej plaży, to się udam do Katowic, tam przed SCC wysypali piasek, ustawili leżaki, powiesili hamaki i masz się czuć, biedny człeku z pustką portfelową, jak na nadmorskiej plaży. Co z tego, że palmy sztuczne, co z tego, że zamiast szumu morza słychać stukot tramwajów, zamiast zapachu smażącej się rybki czuć swąd spalin - jak Cię nie stać na urlopowy wyjazd, to się zadowalaj namiastkami, biedaku. I oglądaniem starych fotek z nadmorskich wakacji.
Tęsknię za morzem...
J 11, 45-57
21 godzin temu
Coz moge Ci tylko zaspiewac "nie jestes sama, nie jestes sama".
OdpowiedzUsuńU nas pojawila sie iskierka nadziei ale coz trzeba wybrac albo odwiedzic rodzicow albo Hiszpania....i co bys wybrala...?
Kocham polskie morze...kocham!!!
Oj tam, może uda się jednak wyskoczyć nad morze :D Migdy nie mów nigdy! Super zdjęcia, najbardziej podoba mi się to z latarnią na dłoni :)
OdpowiedzUsuńa ja myślałam,że ty nad morzem jesteś i dlatego wpisu nowego nie było.... ja też tęsknie za naszym morzem i plażą....zawsze;)
OdpowiedzUsuńhihi:) a kto jest na drugim zdjęciu?
OdpowiedzUsuńI ja.....ale też się nie zanosi....a nawet jakby się zaniosło to nie pojadę....w ramach focha;p
OdpowiedzUsuńTeż testujesz ??? hehe ...ja dostałam wczoraj :D
OdpowiedzUsuńa dziś wyczekiwana długo nagroda z Glama ;p nareszcie !
Śliczna Ty !!!! :********* Za każdym razem jak patrze na Twoją świetną krótką fryzurką,aż mnie kroci żeby iść do fryzjera :DDD
...ale przynajmniej fotki masz :-)) Zawsze możesz powspominać :-) Ja to nawet nie pamiętam jak morze wygląda :-) Ostatnim razem to jeszcze jako panna tam byłam :-) A z małżem i dziećmi jakoś nad morze nie dotarliśmy :/
OdpowiedzUsuńNie chcę Cię dobijać ale jakże ja jestem szczęśliwa, że mieszkam nad morzem. gdyby to tylko było możliwe przesłałabym Ci go trochę pocztą albo mailem. :***
OdpowiedzUsuńehh u mnie to samo..wszystkie plany urlopowe padły bo R.nie dostanie urlopu wcześniej jak we wrześniu ://
OdpowiedzUsuńno nie wymyślę nic oryginalnego-polskie morze jest piękne:)
OdpowiedzUsuńto zdjecie z latarnią jest boskie! To przyjeżdzaj do mnie, jak tak tęsknisz;)
OdpowiedzUsuńOj kochana, ja się podpisuję nogami, rękami i innymi członkami ciała pod Twoim wpisem!!!
OdpowiedzUsuńkurcze, mój komentarz się nie dodał:/ ładne zdjęcia, a kto jest na drugiej fotce?
OdpowiedzUsuńkocham morze!
OdpowiedzUsuńja nie wiem co to sie dzieje na tym blogspocie dziś..:/
OdpowiedzUsuńW sumie to kompromis wyszedł niezamierzony bo facet ze sklepu go przekonał,ze no frost to badziew który wysusza żarcie a rozmiar jaki on chciał okazał sie za duży półki od regału by nie pasowały..i dobrze...;)
ej dobry i krążek :)
OdpowiedzUsuńno właśnie,jaki kretyn pierze w pralce jedną skarpetkę to raz a dwa ja w mojej mam 1000 obrotów i nigdy tego nie używałam,zwykle daję 600 i max ,boję się ,ze mi sponiewiera ubrania...poza tym przy tylu obrotach wyje jak szalona i tańczy fokstrota ...ja w sprzętach lubię prostotę i energooszczędność ,poza tym wychodzę z założenia że im więcej elektroniki i bajerów tym gorzej się psuje...cieszę się że nie muszę prać na tarze a mięcha trzymać w studni tudzież ziemiance...a rachunki przyprawiają mnie o ból zębów...
OdpowiedzUsuńech...popatrz nawet pod tym względem mamy podobnie;D
o masz! może to kurde klony jakieś;))
OdpowiedzUsuń:****
Wianek jak wiane, ale jaka dziewica!!!
OdpowiedzUsuńkeee??? no nie... a J zadzwonił godzinę temu czy jest mi potrzebny bardzo bo trzeba koledze pociągnąć samochód do warsztatu..i pojechał w pieruny...ściągnie pewnie koło 22.00 .pffff....
OdpowiedzUsuńNo faktycznie, tego nie przebiję:)))
OdpowiedzUsuńhihi no historyjki to już ja wymyśliłam.....nie no chociaż nie wymyśliłam one są u mnie to po prostu obserwuję czym się zajmują :))) echhh morze, my może na tydzień skoczymy poszukać muszelek na plaży :P
OdpowiedzUsuńja talent nieeeee :)
OdpowiedzUsuńja już niedługo usłyszę szum fal, odliczam już dni... :))
OdpowiedzUsuńzdjedcie z latarnia boskie !!!!!!!!!! ja kocham morze ale i mazury pokochałam :))))
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie ciagnie w tym roku nad morze, właściwie to sama nie wiem czego chcę :P
OdpowiedzUsuńa o tej plaży przez SCC nie słyszałam, chyba też w końcu wyjdzie na to że będę się musiała taką zadowolić :D
P.S świetne to zdjęcie z latarnią :)
Ja chcę nad mą ukochaną rzekę Hudson! Chryste, jakże tam ładnie. Siedzisz sobie na pniu, zamykasz oczy, słyszysz ten przepiękny szum oceanu, czujesz bryzę, a gdy otworzysz oczy- widzisz Manhattan... Boże, co ja bym dał, żeby w te wakacje zobaczyć ten widok.
OdpowiedzUsuńPS: Bardzo ładne zdjęcia
Też bym chciała nad morze ;( Ale z kasą ciężko, w końcu zbieram przecież na mieszkanie xD I aktualnie na perfumy też :p Ale przy moich pokusach to je chyba kupię dopiero na jesień :D
OdpowiedzUsuńAAAAAA i jadę z moją o do Inwałdu w najbliższym czasie :D
OdpowiedzUsuńz moją O. miało być :D
OdpowiedzUsuńhmm ja rodzynki toleruje bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńsprytnie:)
OdpowiedzUsuńwiesz te wakacje sa zupelnie inne ...:) bardziej intesnywne:) i nie ma mowy o polezeniu plackiem na słońcu...:)
OdpowiedzUsuńno niby dobrze ze staje ale ona to robi na jednej nodze, może wyrobić sobie złe nawyki, tzn. inaczej jest rozłożony ciężar jak się stoi na jedne nodze a inaczej jak na dwóch a ona musi mieć bucik na koturnie który powinna dostać na rok, więc jak teraz staje to potem może krzywo chodzić. Chcemy napisać do lekarza czy możemy już jej taki bucik zakładać żeby potem nie było problemów z krzywym kręgosłupem itp.
OdpowiedzUsuńja też...chciałabym bardzo pojechać, ale nie pojadę ;(
OdpowiedzUsuńTo zapraszam, wszystko, czego Ci potrzeba znajdziesz u mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę miasto, kiedy wokoło dużo się dzieje, wielu ludzi, nawet nieznajomych. Spokój dla mnie dobry jest na dwa dni, potem zaczynam wariować ;)
Piękne zdjęcia, piękne. :)) U mnie tak samo, mogę sobie jedynie krążek zawiesić, ale niektórzy uważają że powinnam być przeszczęśliwa z tego powodu. Z tym że czasy niewolnictwa dawno minęły.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie uda Wam się wyjechać:(Ale może chociaż na jakiś krótki wypad?
OdpowiedzUsuńA wiesz jakos tak wyszlo...troche stracilam zapal do pisania...poza tym oprocz Ciebie i tak sie nikt nie dopytywal o mnie:P jutro chyba napisze posta.
OdpowiedzUsuń...wszystko to w letnie dni,przypomina Ciebie mi....przypomina Ciebie mi..;)
OdpowiedzUsuńBeti otrzymałam przesyłkę :))))) Po pierwsze dziękuję pięknie za kolejną mega porcję biżutów:********* Po drugie dziękuję pięknie za przecudny świecznik:***** Po trzecie dziękuję za kartkę-zawsze znajdziesz taką treść że czytając czuję tak jakbyś Ty to do mnie mówiła i to zawsze ma sens:******* a po czwarte skund widziałaś że Gloria mi sie skończyła?:DDDD
Dzieeeekuuuuujeeeee:**********************
PS.Ja już wykańczam litrową jakąś inną -z braku gloryji kupiłam:DDD A dziś zapodam sobie glorię i będą mi włoski piknie pachniały:))))